Kryptowalutowy skandal w Korei

W głośnym procesie dotyczącym korupcji w branży kryptowalutowej, sąd w Korei Południowej wydał wyroki skazujące dla byłego CEO giełdy Bithumb oraz znanego golfisty. Sprawa odsłoniła kulisy manipulacji rynkiem kryptowalut i pokazała, jak nieformalne powiązania biznesowe mogą prowadzić do przestępczych działań.

Lee Sang-jun, który kierował jedną z największych giełd kryptowalutowych w Azji, spędzi dwa lata za kratkami. Surowszy wyrok - cztery i pół roku więzienia - otrzymał Ahn Sung-hyun, profesjonalny golfista i mąż aktorki Song Yu-ri. 

Śledztwo ujawniło, że Lee przyjmował wielomilionowe łapówki w zamian za umieszczenie na giełdzie Bithumb określonego altcoina. Korzyści majątkowe obejmowały nie tylko gotówkę (około 2 miliony dolarów), ale również luksusowe dodatki - ekskluzywne zegarki, designerskie torby i członkostwa w prestiżowych restauracjach.

Kang Jong-hyun, który przekazywał łapówki, liczył na szybki wzrost wartości wprowadzanego altcoina o niskiej kapitalizacji. Do realizacji planu wykorzystał golfistę Ahna jako pośrednika w przekazywaniu pieniędzy. Sportowiec jednak nie wywiązał się z umowy - przywłaszczył sobie 1,5 miliona dolarów, które zainwestował w akcje.

Sąd szczególnie krytycznie ocenił postępowanie Ahna, którego działania określono jako "haniebne". Cała sprawa rzuca światło na podatność rynku kryptowalut na manipulacje, szczególnie w przypadku mniej znanych tokenów.