Donald Trump i zagadka portfela „Trump Whale”

W społeczności kryptowalutowej coraz częściej mówi się o tajemniczym adresie znanym jako „Trump Whale”. Ten portfel miał otwierać duże krótkie pozycje tuż przed zapowiedziami gospodarczymi Donalda Trumpa, a jego idealne wyczucie momentu wywołało burzę spekulacji o możliwym insider tradingu. Mimo to, jak dotąd nie ma żadnych dowodów, że właściciel portfela miał dostęp do poufnych informacji.

Adres pod obserwacją

Najczęściej wskazywanym przez analityków adresem jest: 0xb317d2bc2d3d2df5fa441b5bae0ab9d8b07283ae.
To właśnie ten portfel miał zdeponować znaczne środki w stablecoinie USDC i otworzyć krótkie pozycje na giełdzie Hyperliquid. Wszystko to działo się na minutę przed postem Donalda Trumpa, w którym zapowiedział 100-procentowe cła na towary z Chin. Chwilę po tym rynek kryptowalut gwałtownie się osunął, co sprawiło, że transakcje tego adresu stały się wyjątkowo zyskowne

Dlaczego dane z Hyperliquid są trudne do śledzenia

Śledzenie dokładnych działań portfela „Trump Whale” nie jest proste.
Giełda Hyperliquid nie udostępnia pełnej przejrzystości danych w taki sposób jak tradycyjne, regulowane platformy. Transakcje z dźwignią, które są rozliczane wewnętrznie, nie zawsze są widoczne w publicznych eksploratorach blockchain. Dodatkowo, gdy pozycje są szybko zamykane, a środki przenoszone pomiędzy kontami, odtworzenie pełnej historii ruchów jest bardzo trudne. Część analiz opiera się więc na momentach, w których portfel deponował lub wypłacał środki w stablecoinach, co pozwala jedynie oszacować jego aktywność.

Ile mógł zarobić „Trump Whale”

Różne media podają odmienne szacunki dotyczące potencjalnego zysku.
Według The Economic Times, portfel mógł zarobić około 160 milionów USD na shortowaniu Bitcoina i Etheru przed spadkiem rynku.

CryptoNews szacuje ten wynik na około 200 miliony USD, natomiast inne raporty mówią o otwartych pozycjach o wartości nawet 340 milionów USD.
Żadne z tych danych nie zostały jednak oficjalnie potwierdzone – są to jedynie wyliczenia oparte na obserwacjach rynku i wycinkach danych on-chain.

Wiadomo, że portfel 0xb317…7283ae dokonywał transakcji na dużą skalę i z niezwykłym wyczuciem chwili. Nie wiadomo jednak, kto za nim stoi ani czy rzeczywiście miał dostęp do poufnych informacji.
Różne źródła podają odmienne dane o jego pozycjach, a dostępne ślady on-chain nie wystarczają, by jednoznacznie potwierdzić lub zaprzeczyć hipotezom o insider tradingu.

Niektórzy analitycy twierdzą – choć nie mają na to dowodów – że portfel lub kilka portfeli powiązanych z tym adresem może mieć związki z osobami z otoczenia Donalda Trumpa, a nawet z jego synem. Warto jednak podkreślić, że żadne z dostępnych źródeł nie potwierdziło takich powiązań, a same spekulacje oparte są na zbieżności czasowej między ruchem portfela a politycznymi wystąpieniami. To jedynie hipotezy, które nie znajdują odzwierciedlenia w twardych dowodach.

Czym jest insider trading i dlaczego jest nielegalny

Insider trading to handel oparty na niepublicznych, poufnych informacjach, które mogą znacząco wpłynąć na cenę aktywów. Wykorzystywanie takiej wiedzy do osiągnięcia zysku kosztem innych uczestników rynku jest nielegalne na tradycyjnych rynkach finansowych.
Organy nadzoru, takie jak SEC w Stanach Zjednoczonych, traktują to jako poważne naruszenie prawa.

W świecie kryptowalut sytuacja jest bardziej złożona – rynek jest mniej uregulowany, a granica między trafną analizą a dostępem do poufnych informacji bywa nieostra.
Mimo że "przypadek"  wygląda podejrzanie, nie ma żadnych dowodów, że jego działania można uznać za klasyczny insider trading.

Trump Whale a kryptowalutowe imperium rodziny Trumpów

Historia portfela 0xb317…7283ae to jeden z najbardziej intrygujących wątków ostatnich dni w świecie kryptowalut. Portfel, który wszedł w shorty tuż przed wystąpieniem Donalda Trumpa, wywołał szeroką dyskusję o przejrzystości rynku i możliwościach analizy danych z mniej transparentnych giełd. Dla wielu obserwatorów to przykład, jak bardzo zaawansowane i dynamiczne potrafią być strategie dużych graczy na nieuregulowanym rynku.

Choć jego posunięcia wydają się niezwykle precyzyjne, a potencjalne zyski imponujące, nie ma dowodów na insider trading ani na bezpośrednie powiązania z rodziną Trumpa. Równocześnie trudno ignorować fakt, że sama rodzina Trumpów aktywnie uczestniczy w rynku kryptowalut i osiąga z niego ogromne zyski.

Według Financial Times oraz analiz portalu Decrypt, przedsięwzięcia kryptowalutowe powiązane z rodziną Trumpa przyniosły już ponad 1 miliard dolarów zysku przed opodatkowaniem. Eric Trump, w jednym z wywiadów, potwierdził, że

 „Imperium kryptowalutowe rodziny rozwija się szybciej, niż ktokolwiek przewidywał”.

Niektóre źródła wskazują jednak na jeszcze wyższe kwoty – nawet do 1,4 miliarda dolarów, jeśli wliczyć przychody z memecoinów takich jak TRUMP i MELANIA, kolekcji NFT Donalda i Melanii Trump, a także z projektu World Liberty Financial (WLFI), który miał zebrać około 550 milionów USD ze sprzedaży tokenów.

Te liczby pokazują, że rodzina Trumpów faktycznie zbudowała silną pozycję w świecie aktywów cyfrowych. Choć nie ma żadnych dowodów na powiązanie ich bezpośrednio z portfelem „Trump Whale”, kontekst finansowy i wpływy, jakie posiadają w branży, sprawiają, że każda taka zbieżność budzi ogromne zainteresowanie społeczności kryptowalutowej i mediów finansowych na całym świecie.

Obserwuj nas na: