HashKey planuje IPO za 500 mln
Hongkoński gigant kryptowalutowy HashKey szykuje się do debiutu giełdowego w tym roku

Największa licencjonowana giełda kryptowalut w Hongkongu chce wejść na giełdę. HashKey Group złożył już dokumenty do debiutu, a cała operacja może przynieść firmie nawet 500 milionów dolarów. Według informacji Bloomberga, IPO może dojść do skutku jeszcze w tym roku. To ambitny plan, który pokazuje, jak szybko rozwija się HashKey na azjatyckim rynku kryptowalut.
Liczby mówią same za siebie. Dzienny wolumen obrotów na platformie HashKey wynosi niemal 117 milionów dolarów, co czyni ją numerem jeden w Hongkongu. Taka popularność ma jednak swoją cenę - giełda regularnie staje się celem oszustów.
Na początku tego roku hongkońskie władze wykryły 33 fałszywe strony podszywające się pod HashKey. W sumie znaleziono już 45 takich witryn. Sama firma wielokrotnie ostrzegała, że nie ma z nimi nic wspólnego.
Hongkong stawia na kryptowaluty, ale ostrożnie
Miasto rozwija się jako centrum handlu cyfrowymi walutami, choć podchodzi do tego z dużą ostrożnością. W sierpniu wprowadzono ostrzejsze zasady - między innymi zakazano używania inteligentnych kontraktów w zimnych portfelach. Kilka dni później regulator ostrzegł, że nowe przepisy o stablecoinach mogą zwiększać ryzyko fraudów.
We wrześniu pojawiły się doniesienia, że Chiny chcą ograniczyć swoim państwowym firmom działalność w sektorze kryptowalut w Hongkongu. Artykuły na ten temat zostały jednak szybko usunięte z mediów.
HashKey to coś więcej niż giełda
Firma nie ogranicza się tylko do handlu kryptowalutami. We wrześniu uruchomiła fundusz o wartości 500 milionów dolarów, przeznaczony na inwestycje w cyfrowe aktywa. Prezes HashKey przekonuje, że dobrze zarządzany skarbiec kryptowalut przetrwa każdą bessę.
W kwietniu firma dostała też zielone światło na oferowanie usług stakingu - głównie dla funduszy ETF opartych na Etherze.
Inwestorzy wyraźnie wierzą w potencjał HashKey. W lutym chiński fundusz Gaorong Ventures zainwestował w firmę 30 milionów dolarów, wyceniając ją na 1,5 miliarda. To już po tym, jak w styczniu HashKey przekroczył magiczną barierę miliarda dolarów wyceny, zbierając prawie 100 milionów w rundzie finansowania.
Planowane IPO HashKey to znak, że kryptowaluty definitywnie wchodzą do mainstreamu finansowego. Jeszcze kilka lat temu były niszą dla entuzjastów technologii, dziś stają się pełnoprawną częścią tradycyjnych rynków kapitałowych.
Fakt, że największa giełda kryptowalut w Hongkongu może zebrać pół miliarda dolarów w publicznej ofercie akcji, pokazuje skalę zmian. To nie jest już eksperyment - to poważny biznes, który przyciąga duże pieniądze i regularne fundusze inwestycyjne.