Coinbase chce licencji bankowej
Coinbase walczy o licencję bankową w USA, ale zaprzecza, że chce być bankiem

Giełda kryptowalut Coinbase złożyła wniosek o National Trust Company Charter w Stanach Zjednoczonych, dołączając do rosnącej grupy amerykańskich firm kryptowalutowych starających się o tę samą licencję. Spółka jednak jasno zaznacza, że nie zamierza przekształcać się w tradycyjny bank.
W piątkowym oświadczeniu Coinbase przedstawił tę decyzję jako znaczący krok w rozszerzaniu możliwości biznesowych oraz wzmacnianiu nadzoru regulacyjnego. Firma podkreśla, że dąży do budowy nowoczesnego systemu finansowego opartego na aktywach cyfrowych.
Według przedstawicieli giełdy, ubieganie się o licencję to element strategii mającej na celu "zniwelowanie różnic między ekonomią kryptowalut a tradycyjnym systemem finansowym". Jednocześnie firma stanowczo zapewnia, że nie zmieni podstawowego charakteru swojej działalności.
"Coinbase nie ma zamiaru stawać się bankiem. Jesteśmy przekonani, że jasne zasady oraz zaufanie organów regulacyjnych i klientów pozwolą nam pewnie wprowadzać innowacje przy jednoczesnym zapewnieniu właściwego nadzoru i bezpieczeństwa" – czytamy w oficjalnym komunikacie.
Co da licencja w praktyce?
Luke Youngblood, były pracownik Coinbase, który kierował tworzeniem systemu nagród stakingowych w firmie, wyjaśnił w podkaście opublikowanym w piątek, że licencja umożliwi giełdzie oferowanie wbudowanych funkcji wpłat i wypłat. Co ważne, Coinbase nie będzie już musiał korzystać z usług banków partnerskich do tych operacji.
Sama firma wskazuje, że zatwierdzenie licencji pozwoli jej wykroczyć poza usługi przechowywania kryptowalut. Otworzy to drzwi do płatności i innych powiązanych rozwiązań, realizowanych pod jaśniejszymi wytycznymi regulacyjnymi.
Youngblood zwrócił także uwagę na znaczącą poprawę jakości aplikacji mobilnej Coinbase od czasu, gdy zakończył pracę w firmie w 2022 roku. "Kiedy tam pracowałem w 2022 roku, zanim odszedłem, aplikacja nie była zbyt dobra. Funkcje, jak karta debetowa Coinbase, nie działały dobrze" – wspomina.
Jego zdaniem, widać wyraźnie, że firma zatrudniła inżynierów najwyższej klasy, co przełożyło się na znacznie lepsze doświadczenie użytkownika.
Trend wśród firm kryptowalutowych
Coinbase nie jest odosobniony w dążeniu do uzyskania National Trust Charter. 1 lipca o utworzenie krajowego banku powierniczego w USA złożył wniosek Circle – emitent stablecoinów. Kilka dni później podobny krok podjął Ripple Labs.
Prezes Ripple Labs, Brad Garlinghouse, stwierdził, że gdyby licencja została zatwierdzona, stanowiłoby to "nowy (i unikalny!) punkt odniesienia dla zaufania na rynku stablecoinów".