Co dalej w sprawie SEC przeciwko Ripple?
SEC kontra Ripple: Koniec sporu czy dopiero początek?
W zeszłym tygodniu sędzia federalna orzekła, że Ripple ma zapłacić 125 milionów dolarów grzywny za naruszenie przepisów dotyczących papierów wartościowych podczas bezpośredniej sprzedaży XRP klientom instytucjonalnym. To jednak tylko niewielka część z 2 miliardów dolarów, których domagała się amerykańska Komisja Papierów Wartościowych i Giełd (SEC). Mimo to orzeczenie to, przynajmniej na razie, zamyka trwającą od niemal czterech lat sprawę, która rozpoczęła się w grudniu 2020 roku.
Dlaczego ta sprawa jest ważna?
Sprawa SEC przeciwko Ripple była jedną z pierwszych dużych i długotrwałych konfrontacji między amerykańskim regulatorem a firmą z branży kryptowalut. W przeciwieństwie do wcześniejszych spraw, takich jak te przeciwko Kik czy Telegramowi, które zakończyły się stosunkowo szybko, Ripple postanowił walczyć, co doprowadziło do wyniku, który będzie teraz szeroko analizowany w kontekście innych trwających spraw SEC przeciwko giełdom i firmom kryptowalutowym.
SEC pozwała Ripple pod koniec 2020 roku, twierdząc, że firma naruszyła przepisy dotyczące papierów wartościowych, sprzedając teken XRP. Sprawa trafiła do sądu okręgowego dla południowego dystryktu Nowego Jorku, gdzie w lipcu 2023 roku sędzia Analisa Torres orzekła, że Ripple faktycznie naruszył przepisy, sprzedając XRP bezpośrednio klientom instytucjonalnym. Jednak stwierdziła również, że sprzedaż XRP na giełdach, gdzie następnie trafiał on do klientów detalicznych, nie naruszała prawa.
SEC próbowała złożyć apelację od części tego orzeczenia, ale nie udało się jej tego osiągnąć. W październiku regulator wycofał zarzuty wobec CEO Ripple, Brada Garlinghouse'a, oraz przewodniczącego firmy, Chrisa Larsena. W zeszłym tygodniu sędzia nakazała Ripple zapłatę 125 milionów dolarów grzywny i nałożyła zakaz przyszłego łamania prawa.
Kto wygrał?
Mimo że zarówno SEC, jak i Ripple mogą twierdzić, że wygrały, to Ripple jest tutaj wyraźnym zwycięzcą. Grzywna w wysokości 125 milionów dolarów jest znacznie wyższa niż 10 milionów, które Ripple sugerował, ale jest to zaledwie ułamek z 2 miliardów dolarów, których domagała się SEC. Ripple wygrał również kluczowy punkt – sąd uznał, że sprzedaż XRP na giełdach nie naruszała przepisów, co jest poważnym ciosem dla SEC, szczególnie w kontekście jej innych spraw dotyczących handlu tokenami na giełdach.
Czy będzie apelacja?
Choć SEC nie poinformowała jeszcze, czy zamierza się odwołać, to prawdopodobieństwo takiego kroku jest wysokie, szczególnie biorąc pod uwagę, że orzeczenie dotyczące handlu wtórnego XRP stanowi zły precedens dla regulatora. Ripple z kolei może rozważyć odwołanie się od wyroku dotyczącego sprzedaży instytucjonalnej, chociaż ta część sprawy jest dla nich mniej istotna. SEC i Ripple mają czas na wniesienie apelacji do 60 dni.
Znaczenie dla branży kryptowalutowej
Chociaż wynik tej sprawy jest dużym zwycięstwem dla Ripple, nie jest jasne, czy przynosi on jasność dla całej branży kryptowalutowej. Decyzje sądowe, wydawane fragmentarycznie, nie dostarczają branży wyczekiwanej pewności co do przyszłych regulacji. Regulatorzy mówią firmom, by przestrzegały prawa, firmy twierdzą, że to robią, ale sądy mogą orzekać w dowolnym kierunku. Status quo wciąż się utrzymuje, co oznacza, że branża kryptowalutowa wciąż pozostaje w niepewności co do przyszłości regulacji.