Chciwość wraca po jednym dniu neutralności
Neutralne nastroje na rynku Bitcoina nie trwały długo – inwestorzy znów są chciwi

Rynek kryptowalut pokazał kolejny raz swoją nieprzewidywalność. Wskaźnik Fear & Greed Index, który jeszcze wczoraj wskazywał na neutralne nastroje wśród inwestorów Bitcoin, dziś już powrócił do strefy chciwości z wynikiem 64 punktów. Weekend przyniósł krótkotrwały spokój z poziomem 53 punków, ale najwyraźniej była to tylko chwilowa przerwa.
Taka szybka zmiana nastrojów nie powinna dziwić nikogo, kto śledzi rynek kryptowalut. Bitcoin i jego cena potrafią wywołać ekstremalne emocje, a inwestorzy przechodzą od euforii do paniki w ciągu kilku godzin. Tym razem wystarczyło lekkie odbicie kursu z poziomu 112 tysięcy dolarów, żeby nastroje znów przechyliły się w stronę optymizmu.
Jak działa wskaźnik Fear & Greed Index
Wskaźnik stworzony przez firmę Alternative to jedno z najczęściej obserwowanych narzędzi w świecie kryptowalut. Analizuje pięć głównych obszarów: wolumen handlu, zmienność cen, dominację Bitcoin nad pozostałymi kryptowalutami, nastroje w mediach społecznościowych oraz trendy wyszukiwania w Google.
Skala od 0 do 100 dzieli nastroje na trzy główne strefy. Wartości powyżej 54 oznaczają chciwość, poniżej 46 to strach, a między nimi znajduje się neutralność. Dodatkowo wyróżnia się dwie strefy ekstremalne - chciwość powyżej 75 punktów i strach poniżej 25.
Historycznie rzecz biorąc, Bitcoin często porusza się wbrew nastrojom większości. Gdy wszyscy są pewni wzrostów, przychodzą spadki. Gdy panuje panika, często zaczynają się odbicia. To zjawisko wykorzystują doświadczeni inwestorzy, którzy kupują w czasie strachu i sprzedają podczas euforii.
Lipiec pełen chciwości, sierpień z korektą
Lipiec był miesiącem niemal ciągłej chciwości na rynku kryptowalut. Wskaźnik Fear & Greed większość czasu spędził w strefie ekstremalnej chciwości, kończąc miesiąc na poziomie 72 punktów. Taka przedłużająca się euforia często kończy się korektą, co mogliśmy obserwować na początku sierpnia.
Spadek do 53 punktów w weekend był prawdopodobnie reakcją na przecenę Bitcoin, która przyniosła kurs do okolic 112 tysięcy dolarów. Jednak już lekkie odbicie wystarczyło, żeby nastroje ponownie przechyliły się w stronę chciwości.
Co oznacza powrót chciwości
Obecna sytuacja stawia przed inwestorami pytanie o dalszy rozwój wydarzeń. Czy Bitcoin będzie kontynuował wzrosty, czy może nastroje znów się przegrzeją i dojdzie do kolejnej korekty?
Doświadczeni traderzy zwracają uwagę, że ekstremalne wartości wskaźnika często poprzedzają znaczące ruchy cenowe. Warren Buffett mawiał, że należy być chciwym, gdy inni się boją, i ostrożnym, gdy inni są chciwi. W kontekście Bitcoin ta zasada wielokrotnie się sprawdzała.
Warto jednak pamiętać, że wskaźnik Fear & Greed to tylko jedno z wielu narzędzi analizy rynku. Nie można na jego podstawie podejmować decyzji inwestycyjnych, ale może służyć jako dodatkowe źródło informacji o nastrojach na rynku.
Najbliższe dni pokażą, czy obecny powrót do chciwości to początek nowej fali wzrostowej, czy tylko krótkotrwały epizod przed kolejnymi turbulencjami. Rynek kryptowalut pozostaje nieprzewidywalny, a nastroje inwestorów mogą się zmienić równie szybko, jak zmieniły się w ciągu ostatnich 24 godzin.