Trump pozwie szefa Fed? Kto go zastąpi?
Trump grozi pozwaniem Jerome'a Powella. Chris Waller faworytem na nowego szefa Fed

Donald Trump ponownie wstrząsa światem finansów. Tym razem w centrum uwagi znalazł się Jerome Powell, obecny przewodniczący Rezerwy Federalnej, którego prezydent rozważa pozwanie. Jednocześnie trwają intensywne spekulacje na temat tego, kto może przejąć stery najważniejszego banku centralnego świata.
Napięcie między Białym Domem a Fed osiągnęło nowy poziom. 12 sierpnia Trump ujawnił, że rozważa "poważny pozew" przeciwko Powellowi. W swoim charakterystycznym stylu napisał na platformie społecznościowej:
"Na szczęście gospodarka jest tak dobra, że prześcignęliśmy Powella i jego zadowolony z siebie zarząd."
Ale to nie koniec. Prezydent dodał: "Rozważam jednak pozwolenie na znaczący pozew przeciwko Powellowi z powodu okropnej i rażąco niekompetentnej pracy, jaką wykonał w zarządzaniu budową budynków Fed."
To już nie pierwsza potyczka między tymi dwoma postaciami. Trump wielokrotnie krytykował politykę stóp procentowych prowadzoną przez Powella, uważając ją za zbyt konserwatywną.
Kto w kolejce do fotela szefa Fed?
Spekulacje na temat następcy Powella nabierają tempa. Według najnowszych doniesień CNBC, administracja Trumpa analizuje szeroką listę kandydatów - od obecnych urzędników Fed po zewnętrznych ekspertów.
Jednym z głównych faworytów jest Rick Rieder z BlackRock, który jako dyrektor ds. inwestycji w papiery wartościowe o stałym dochodzie otwarcie popiera obniżki stóp procentowych. To może być muzyka dla uszu Trumpa, który niejednokrotnie postulował za łagodniejszą polityką monetarną.
Na liście znajdują się również David Zervos, główny strateg rynkowy z Jefferies, oraz Larry Lindsey, były gubernator Fed. Nie brakuje też kandydatów z samej Rezerwy Federalnej: wiceprzewodniczący ds. nadzoru Michelle Bowman, gubernator Chris Waller czy wiceprzewodniczący Philip Jefferson.
W grze pozostają także "dwaj Kevinowie" - Kevin Warsh i Kevin Hassett, których Trump wcześniej wskazywał jako potencjalnych następców.
Co mówi rynek?
Platforma do obstawiania Polymarket wskazuje na Chris Wallera jako głównego faworyta z 27,5% szansami na objęcie stanowiska. To ciekawe, biorąc pod uwagę, że Waller jest obecnym członkiem zarządu Fed - jego wybór oznaczałby pewną ciągłość w polityce monetarnej.
Tymczasem Rezerwa Federalna utrzymała stopy procentowe na poziomie 4,25-4,5%, co było zgodne z oczekiwaniami rynku po czerwcowym odczycie inflacji bazowej na poziomie 0,3%.
Co to oznacza dla inwestorów?
Dla polskich inwestorów zainteresowanych rynkami amerykańskimi i kryptowalutami wybór nowego szefa Fed może mieć ogromne znaczenie. Polityka monetarna USA wpływa bowiem na wyceny aktywów na całym świecie, w tym na Bitcoina i altcoiny.
Choć Trump nie planuje ogłosić nowego kandydata w najbliższym czasie, sama perspektywa zmiany na czele Fed już teraz wpływa na nastroje rynkowe. Inwestorzy będą uważnie obserwować każdy sygnał płynący z Waszyngtonu, bo stawka jest wysoka - przyszłość amerykańskiej i globalnej gospodarki.