Trump miesza na rynku krypto

Prezydent Trump wrócił ze szczytu G7 w Kanadzie i oznajmił, że nie planuje bezpośrednich rozmów z Iranem w sprawie konfliktu z Izraelem. Problem w tym, że jeszcze tydzień temu media informowały o przygotowywanych spotkaniach dyplomatycznych.

Ta niespójność w komunikacji Białego Domu wywołała niepokój na rynkach finansowych, szczególnie kryptowalutowym. Bitcoin i inne cyfrowe waluty zareagowały gwałtownymi wahaniami cen.

Sprzeczne sygnały z Waszyngtonu

Trump stwierdził, że chce "definitywnego końca wojny, nie tylko zawieszenia broni" i już prosił irańskiego przywódcę Ali Chameneia o negocjacje. Jednocześnie zaprzeczył planom spotkania amerykańskiego wysłannika Steve'a Witkoffa z irańskim ministrem spraw zagranicznych.

Inwestorzy nie wiedzą już, jakiej strategii spodziewać się od administracji USA. W geopolityce każda niepewność przekłada się na zmienność rynków.

Kryptowaluty w centrum zawieruchy

Od początku konfliktu izraelsko-irańskiego Bitcoin zachowuje się nieprzewidywalnie. Początkowo skoczył o 6%, by następnie oddać większość zysków. Ostatnie pięć dni to ekstremalna zmienność na całym rynku krypto. Ethereum walczy o utrzymanie poziomu 2400 dolarów, a Cardano broni się na granicy 58 centów. Przełamanie tych poziomów może oznaczać dalsze spadki.

Analitycy wskazują, że konflikty zbrojne często napędzają popyt na Bitcoin jako alternatywę dla tradycyjnych walut. Kraje objęte sankcjami wykorzystują kryptowaluty do omijania międzynarodowych zakazów, co zwiększa ich obieg.

Co dalej z rynkiem?

Przyszłość pozostaje niepewna. Trump może zmienić stanowisko, Iran może zainicjować rozmowy pokojowe, a konflikt może się zarówno zakończyć, jak i eskalować. Każdy z tych scenariuszy wpłynie inaczej na ceny kryptowalut.

Inwestorzy powinni przygotować się na dalsze wahania i unikać pochopnych decyzji na podstawie kolejnych nagłówków z pierwszych stron gazet. W czasach geopolitycznej niepewności kluczowe jest zachowanie spokoju i długoterminowej perspektywy.