PEPE: Wieloryby wychodzą z gry

PEPE, jeden z najpopularniejszych memecoinów, przeżywa trudne chwile. Po spektakularnych wzrostach z ostatnich tygodni, token znalazł się pod presją sprzedających. Powód? Wielkie wyprzedaże przeprowadzane przez największych posiadaczy, których nazywa się wielorybami.

Jeden z największych posiadaczy PEPE właśnie przeprowadził transakcję, która wstrząsnęła rynkiem. Wieloryb sprzedał 502,5 miliarda monet o wartości 6,47 miliona dolarów, zarabiając na tej operacji aż 7,47 miliona dolarów. Zysk ten osiągnął w zaledwie miesiąc, nabywając tokeny pod koniec kwietnia lub na początku maja.

Pomimo tak masowej sprzedaży, inwestor nadal dysponuje 497,5 miliarda monet PEPE wartych około 6,41 miliona dolarów. To pokazuje skalę jego zaangażowania w ten projekt.

Techniczne sygnały ostrzegawcze

Ruch wieloryba zbiegł się w czasie z załamaniem formacji technicznej. PEPE opuścił rosnącą formację trójkąta, która zazwyczaj sygnalizuje siłę byków na rynku. Po przełamaniu tej struktury nastroje inwestorów szybko zmieniły się na spadkowe.

 Analitycy ostrzegają, że jeśli trend spadkowy się utrzyma, cena może spaść o kolejne 15%  Ten poziom jest szczególnie istotny, ponieważ pokrywa się z 200-dniową wykładniczą średnią kroczącą (EMA) – kluczowym wsparciem technicznym.

Wskaźnik RSI pokazuje obecnie wartość 52, co oznacza neutralną pozycję – PEPE nie jest ani przewartościowany, ani niedowartościowany. Mimo to na rynku widać wyraźne oznaki niepewności. Wolumen handlu spadł o 15%, a inwestorzy wstrzymują się z podejmowaniem decyzji.

Paradoksalnie, dane on-chain ujawniają wzrost aktywności wielorybów o ponad 4%. Rodzi to pytanie: czy to tylko realizacja zysków przez dużych graczy, czy może przygotowania do zakupów po niższych cenach?