Koreańskie banki stawiają na stablecoiny

Korea Południowa przygotowuje się do prawdziwej rewolucji w świecie kryptowalut. Podczas gdy inne państwa wciąż zastanawiają się nad regulacjami, koreańskie banki działają już pełną parą - składają dziesiątki wniosków o znaki towarowe i budują zespoły do obsługi stablecoinów. To może być początek zupełnie nowej ery w globalnych finansach cyfrowych.

Banki nie czekają na regulacje - sami je wyprzedzają

Sytuacja w Korei Południowej pokazuje, jak powinno wyglądać proaktywne podejście do kryptowalut. Zamiast czekać na jasne przepisy, największe banki kraju już teraz tworzą dedykowane zespoły i opracowują strategie emisji stablecoinów. Jak donosi gazeta Maeil Kyungjae, to nie przypadek - wszystko dzieje się w oczekiwaniu na nowe przepisy, które oficjalnie zalegalizują takie operacje.

"W miarę jak dyskusje o legalizacji stablecoinów nabierają tempa, sektor bankowy podejmuje proaktywne działania" - czytamy w raporcie. I rzeczywiście, koreańskie banki nie mogą narzekać na brak inicjatywy.

Kto prowadzi w wyścigu kryptowalutowym?

Woori Bank poszedł najdalej - uruchomił pełnoprawny "Zespół Aktywów Cyfrowych" w ramach swojej Platformy Partnerstwa Nowego Biznesu. Grupa złożona z cyfrowych specjalistów ożywia uśpione projekty, takie jak przechowywanie kryptowalut, i bada nowe sojusze z firmami blockchain.

KB Kookmin Bank prowadzi ciało doradcze ds. aktywów wirtualnych we wszystkich swoich spółkach zależnych. Zespół buduje strategie dotyczące aktywów cyfrowych i koordynuje inicjatywy w obszarach ubezpieczeń, papierów wartościowych i zarządzania aktywami.

Hana Bank eksploruje infrastrukturę emisyjną dla stablecoinów opartych na wonie koreańskim. Shinhan Bank wdrożył 20-osobową grupę zadaniową, która ma za zadanie prototypować usługi i zabezpieczać znaki towarowe z wyprzedzeniem.

Nawet mniejsze podmioty jak Busan Bank i K-Bank dołączają do tego wyścigu.

Znaki towarowe, testy technologiczne i idealne wyczucie czasu

Koreańscy kredytodawcy nie ograniczają się tylko do wewnętrznych przygotowań. KB Kookmin złożył aż 81 wniosków o znaki towarowe związane ze stablecoinami - 32 dla wona i 49 dla par walutowych zagranicznych. To pokazuje skalę planowanych operacji.

Shinhan przeprowadza testy koncepcyjne, analizuje scenariusze regulacyjne i projektuje plany integracji produktów stablecoinowych. Woori planuje wspólne uruchomienie "Vitgo Korea" - przedsięwzięcia depozytariuszowego skupionego na stablecoinach z zagranicznymi partnerami.

Jasne zasady gry - kluczowa przewaga

Korea Południowa przegląda nowe ustawy mające zdefiniować emisję stablecoinów, przechowywanie kryptowalut i wytyczne dotyczące giełd aktywów cyfrowych. To ostry kontrast z sytuacją w USA, gdzie regulacje pozostają pofragmentowane, a nadzór agencji się pokrywa.

Amerykańska ustawa GENIUS obejmuje tylko stablecoiny płatnicze, podczas gdy role SEC i CFTC nadal się zazębiają. Tymczasem koreańska ustawa o podstawach aktywów cyfrowych (DABA) oferuje jeden zunifikowany ramy prawne, obejmujące tokeny, NFT i zasady przechowywania.

Czy to oznacza boom na kryptowaluty?

Sangmin Seo, szef Fundacji Kaia DLT, podkreśla, że przejrzystość regulacyjna Korei Południowej może wkrótce stać się modelem dla innych krajów. Jak trafnie ujął:

"W tych wyborach koreańska polityka postrzega krypto jako narrację do zdobycia przychylności wyborców, pozycjonując je jako kolejny narodowy motor wzrostu obok AI i półprzewodników."

To może być początek prawdziwej rewolucji. Podczas gdy inne kraje wciąż debatują, Korea Południowa po prostu działa - i może dzięki temu stać się globalnym liderem w cyfrowych finansach.