IBIT w elicie Wall Street

Fundusz iShares Bitcoin Trust (IBIT) zarządzany przez BlackRock osiągnął znaczący kamień milowy, wchodząc do grona 20 najczęściej handlowanych funduszy ETF w 2025 roku. Według nowych danych Bloomberg Intelligence, IBIT oficjalnie dołączył do wielkiej ligi funduszy giełdowych.

Analityk Bloomberg ETF Eric Balchunas udostępnił wykres pokazujący ewolucję krajobrazu ETF w ujęciu rok do roku. Podczas gdy dobrze ugruntowane fundusze jak SPY, QQQ i IWM od dawna dominują w czołówce, obecność IBIT wśród nich sygnalizuje, że instytucjonalne zainteresowanie Bitcoinem nie tylko jest realne - ale również przyspiesza.

Błyskawiczny wzrost nowego gracza

IBIT został uruchomiony na początku 2024 roku po tym, jak amerykańskie spot Bitcoin ETF otrzymały zatwierdzenie od SEC. Fundusz jest operowany przez BlackRock, największego na świecie zarządcę aktywów. Tempo wzrostu IBIT jest naprawdę niezwykłe.

Pomimo bycia "dzieckiem" świata ETF, jak określa to Balchunas, IBIT już przekroczył wiele długo działających funduszy pod względem dziennego wolumenu obrotu. To osiągnięcie przynosi wysoką płynność, węższe spready i lepszą elastyczność zarówno dla inwestorów instytucjonalnych, jak i aktywnych traderów.

Legenda funduszy hedgingowych Paul Tudor Jones niedawno potwierdził ten trend, nazywając Bitcoin jedną z najlepszych opcji dla każdego, kto szuka przewagi nad inflacją.

Most dla konserwatywnych inwestorów

IBIT wypełnia kluczową lukę dla bardziej konserwatywnych inwestorów, którzy wcześniej wahali się przed wejściem w przestrzeń krypto. Poprzez zapakowanie Bitcoina w ETF notowany na tradycyjnych giełdach papierów wartościowych, BlackRock uczynił BTC dostępnym za pośrednictwem rachunków maklerskich i portfeli emerytalnych.

Ta dostępność może być przełomowa, szczególnie dla instytucji i inwestorów detalicznych chcących zdywersyfikować portfele bez bezpośredniego wchodzenia na giełdy kryptowalut. Dla day traderów IBIT zapewnia zmienność i momentum w regulowanym środowisku, tworząc nowe krótkoterminowe możliwości handlowe.

Symbol zmiany na rynkach finansowych

Obecność IBIT na tegorocznej liście top-20 ETF obok gigantów takich jak SPY i QQQ to więcej niż statystyczny kamień milowy - odzwierciedla zmianę w zachowaniu inwestorów. Bitcoin nie jest już tylko marginalnym aktywem - teraz to legitymowa część głównego nurtu rynków finansowych, a IBIT prowadzi tę transformację.

Wraz z coraz większą liczbą inwestorów poszukujących zdywersyfikowanej ekspozycji i alternatywnych zwrotów, IBIT może skorzystać zarówno z rosnącego profilu Bitcoina, jak i wiarygodności marki BlackRock.

Chociaż to wciąż wczesne dni, wejście IBIT do tej elitarnej grupy ETF potwierdza jedno: Bitcoin zapewnił sobie miejsce przy stole Wall Street.

Równocześnie niedawne raporty wskazują na 3-miliardowy spadek wpływów wielorybów BTC na Binance, co dodaje interesującego tła do tej szerszej instytucjonalnej narracji.