FIFA i problem z NFT

Szwajcarski urząd ds. loterii i gier hazardowych (Gespa) złożył formalne zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przeciwko platformie FIFA Collect. To oficjalna aplikacja FIFA, na której można kupować cyfrowe kolekcje NFT związane z Mistrzostwami Świata w piłce nożnej.

Śledztwo w tej sprawie rozpoczęło się na początku października. Urzędnicy z Gespa uznali, że nie można wykluczyć, iż platforma może naruszać szwajcarskie przepisy dotyczące gier losowych. Po przeprowadzeniu szczegółowej analizy urząd potwierdził swoje podejrzenia i przekazał sprawę odpowiednim organom ścigania.

W oficjalnym komunikacie Gespa poinformowała, że FIFA Collect oferuje usługi hazardowe bez wymaganej licencji w Szwajcarii, co czyni je nielegalnymi. Udział w niektórych konkursach na platformie wiąże się z koniecznością wniesienia opłaty i daje szansę na nagrody przyznawane losowo lub w sposób zbliżony do loterii. Z prawnego punktu widzenia część tych usług spełnia definicję loterii, a inne mogą być uznane za zakłady sportowe.

Szczególną uwagę regulator zwrócił na nowy typ kolekcjonerskich NFT nazwany „right-to-buy” (RTB), czyli „prawo do zakupu”. Taki token daje właścicielowi możliwość zakupu biletów na Mistrzostwa Świata 2026 z puli zarezerwowanej specjalnie dla posiadaczy RTB – z pominięciem ogólnej kolejki.

NFT z serii RTB można zdobyć, kupując paczki na platformie FIFA Collect lub na rynku wtórnym. Ceny zaczynają się od około 98 dolarów za możliwość zakupu biletu na mecz fazy grupowej w Houston, a sięgają nawet 6 000 dolarów za prawo do biletu na mecz otwarcia na stadionie Azteca w Meksyku.

FIFA rozpoczęła sprzedaż biletów na Mundial 2026 w kilku fazach. Wstępna przedsprzedaż biletów prowadzona we współpracy z Visa zakończyła się sprzedażą ponad miliona wejściówek.

Platforma FIFA Collect została początkowo uruchomiona w 2022 roku na blockchainie Algorand. W 2025 roku FIFA ogłosiła jednak zmianę technologii i przeszła na własny blockchain oparty na sieci Avalanche.