Chińskie akcje notują rekordowy tydzień.

Chińskie akcje odnotowały swój największy wzrost od 2008 roku po tym, jak rząd wprowadził ogromny pakiet stymulacyjny o wartości 114 miliardów dolarów. Indeks CSI 300, który śledzi firmy z Szanghaju i Shenzhen, wzrósł o 15,7% w ciągu tygodnia. To największy skok od czasu globalnego kryzysu finansowego w 2008 roku, kiedy Chiny wprowadziły podobne działania.

Celem chińskiego rządu jest ustabilizowanie rynków, naprawa problemów z rynkiem nieruchomości oraz zwiększenie wydatków krajowych, aby osiągnąć tegoroczny cel wzrostu gospodarczego na poziomie 5%.

114 miliardów dolarów płynności

We wtorek Bank Ludowy Chin ogłosił utworzenie funduszu pożyczkowego o wartości 800 miliardów juanów (114 miliardów dolarów), który ma pomóc firmom w skupowaniu własnych akcji oraz umożliwić instytucjom finansowym niebankowym, takim jak ubezpieczyciele, zakup lokalnych akcji.

Skutkiem tego działania był gwałtowny wzrost na giełdach. Indeks CSI 300 wzrósł o 4,5% w piątek, a w Hongkongu indeks Hang Seng zyskał 13%, co jest jego największym wzrostem od 1998 roku.

Reakcja rynków globalnych

Europejskie firmy luksusowe, które liczą na chińskich konsumentów, odnotowały wzrosty, a na Wall Street indeks S&P 500 osiągnął rekordowe poziomy trzykrotnie w ciągu tygodnia. Inwestorzy widzą potencjalny wzrost globalnego popytu, choć niektóre ograniczenia, takie jak kontrola nad przepływami danych z programu Hong Kong Stock Connect, nadal obowiązują.