BitBoy Crypto: Ben Armstrong Odpowiada na Oskarżenia

Ben Armstrong odpowiedział na oskarżenia o nadużywanie substancji odurzających

BitBoy Crypto: Ben Armstrong Odpowiada na Oskarżenia

Firma BJ Investment Holdings, będąca właścicielem sieci Hit Network i BitBoy Crypto, ogłosiła w tym tygodniu usunięcie Bena Armstronga, osobowości związanego z kryptowalutami oraz twórcy treści na YouTube'a. Firma twierdzi, że Armstrong zmaga się z uzależnieniem od substancji odurzających i oskarża go o "emocjonalne, fizyczne i finansowe szkody."

W odpowiedzi na te zarzuty, Armstrong stwierdza, że to "dalekie od zakończenia."

Decyzja ta jest wynikiem długotrwałych prób pomocy Armstrongowi w pokonaniu uzależnienia od substancji odurzających oraz naprawieniu emocjonalnych, fizycznych i finansowych strat wyrządzonych pracownikom sieci Hit oraz społeczności Bitboy Crypto.

— Bitboy Crypto (@Bitboy_Crypto) 28 sierpnia 2023

W odpowiedzi na wczorajsze doniesienia o nadużywaniu substancji odurzających, konto Twitter @JoinBenCoin opublikowało dokument przedstawiający wyniki "negatywnych" testów narkotykowych przeprowadzonych w pięciu kategoriach.

W wiadomości tekstowej przesłanej do Decrypt, Armstrong potwierdził, że to on faktycznie opublikował dokument z wynikami testów narkotykowych.

"Obecnie wstrzymuję się od składania jakichkolwiek oświadczeń," dodał Armstrong.

Jednak w rozmowie głosowej na serwerze Discord w związku z kryptowalutą BenCoin we wtorek, Armstrong wyraził swoje myśli na temat obecnej sytuacji i stanowczo zaprzeczył oskarżeniom o nadużywanie substancji odurzających.

"Nie miałem nawrotu. To kłamstwo," oznajmił Armstrong w rozmowie grupowej.

Twórca treści twierdził, że to Justin Williams oraz CEO Hit Network, TJ Shedd, wymyślili tę historię "od podstaw."

"Justin Williams i TJ wymyślili tę intrygę, bo biorę tabletki odchudzające, m.in. fenterminę," kontynuował Armstrong. "To można sprawdzić. Wszyscy to wiedzą, moja żona również." Dodaje, że ma legalny przepis na lek odchudzający.

Armstrong podkreślił, że zarzuty o przyjmowanie substancji, takich jak kokaina, są "faktycznie nieprawdziwe," a nikt w firmie nigdy wcześniej nie poprosił go o przeprowadzenie testu narkotykowego ani nie poruszył tego tematu przed usunięciem go z firmy.

W trakcie rozmowy głosowej, Armstrong wyjaśnił, że rzeczywiście przyjmuje sterydy, takie jak testosteron i dianabol, ale zarzucił, że Williams i Shedd kupili je od niego. Armstrong twierdził również, że jego asystent zabrał jego tabletki Armidex z jego domu, sfotografował je w biurach sieci Hit Network, a następnie zwrócił je do jego szafki na lekarstwa.

"Oni używają tego, żeby mnie wyeliminować z mojej własnej firmy," skomentował Armstrong, wyjaśniając, że jego nazwisko wcześniej usunięto z budynku biura Hit Network, ponieważ jego historia kredytowa pozostawia wiele do życzenia.

Armstrong nazwał całą tę sytuację "diabelską" i "niewiarygodną."

Jednak pracownik na wysokim stanowisku w Hit Network, który znał sprawę, powiedział Decrypt, że firma nie zarzuca Armstrongowi twardego nadużywania narkotyków, lecz twierdzi, że przyjmuje "koktajl substancji," które, według pracownika, wpływają na zdolność Armstronga do osądu.

W rozmowie na Discordzie, Armstrong powiedział, że nigdy nie dopuścił się przemocy fizycznej wobec współpracowników, ale przyznał się, że raz zagroził Sheddowi.

"Groziłem, że zrobię z niego paszę dla ryb, kiedy dowiedziałem się, że próbuje odebrać mi wszystko," przyznał Armstrong. "Próbuje mi odebrać absolutnie wszystko."

Pracownik z Hit Network potwierdził, że Shedd otrzymał groźby, ale dodał, że "wielu ludzi" było zagrożonych i stwierdził, że doszło do fizycznych konfrontacji.

Konflikt w sieci Hit Network trwa już wiele miesięcy. W trakcie wtorkowej rozmowy, Armstrong oskarżył również, że w firmie dochodziło do przekupstwa.

"Oni dosłownie przekupują pracowników," stwierdził Armstrong. "Jeden z naszych pracowników przyszedł do mnie niedawno i powiedział: 'Wiesz, TJ do mnie przyszedł i powiedział mi wszystko, co się dzieje, i że bierzesz kokainę, a potem dał mi 3.5 Ethereum.'"

Jednak pracownik z Hit Network, zaznajomiony z sytuacją, zaprzeczył tym oskarżeniom. Shedd odmówił komentarza, a Williams nie odpowiedział na prośbę Decrypt o wypowiedź.

Ogólnie rzecz biorąc, Armstrong twierdzi, że firma nie będzie w stanie odnieść sukcesu bez jego powrotu.

"Oczywiście, firma nie zarobi ani grosza bez mnie," oświadczył Armstrong. "Wszyscy główni sponsorzy już odeszli"

Żródło: Link