Andrew Tate uniknął zarzutów
Andrew Tate uniknął zarzutów - jego kryptowaluta zyskała, ale nie na długo
We wtorek 30 września kryptowaluta Andrew Tate'a, znana jako Daddy Tate (DADDY), doświadczyła chwilowego skoku wartości po tym, jak dzień wcześniej brytyjska prokuratura umorzyła postępowanie karne przeciwko influencerowi. Wzrost kapitalizacji rynkowej wyniósł około miliona dolarów, ale euforia traderów szybko minęła.
Crown Prosecution Service (CPS), brytyjska służba prokuratury, oficjalnie potwierdziła 29 września, że nie będzie kontynuować postępowania przeciwko Tate'owi. Decyzja zapadła po przeanalizowaniu materiału dowodowego zebranego przez policję w hrabstwie Hertfordshire. Według CPS zgromadzone dowody nie spełniły prawnego progu wymaganego do postawienia zarzutów.
Sam Tate natychmiast zareagował na platformie X, pisząc:
"Rumunia? Brak sprawy. Wielka Brytania? Brak sprawy. USA? Brak sprawy. 4 miesiące w więzieniu, 3 lata zamknięty w domu. Niekończące się oszczerstwa medialne. Skradziono mi 25 milionów dolarów. Walka prawna? Jestem jednym z najbardziej źle traktowanych ludzi w historii, zaraz po prezydencie Trumpie."
Krótkotrwały wzrost wartości DADDY
Wiadomość o umorzeniu sprawy wywołała natychmiastową reakcję na rynku kryptowalut. W ciągu zaledwie kilku godzin kapitalizacja rynkowa tokena DADDY wzrosła do ponad 17 milionów dolarów we wczesnych godzinach rannych 30 września. Token zyskał około 10%, co było sporym odbiciem.
Jednak radość inwestorów okazała się przedwczesna. Do południa tego samego dnia praktycznie wszystkie zyski zostały zatarte, a kapitalizacja spadła z powrotem do około 15,87 miliona dolarów - niemal dokładnie tam, gdzie znajdowała się dzień wcześniej.
Aktualny stan tokena
Cena kryptowaluty DADDY spadła do poziomu 0,026 dolara w ostatnich 24 godzinach. Co ciekawe, pomimo spadku wartości, dzienny wolumen handlu pozostał podwyższony wzrósł o 8,7% i osiągnął poziom ponad 799 tysięcy dolarów, co świadczy o utrzymującym się zainteresowaniu traderów.
Po początkowym skoku wartości Tate podjął próbę nawiązania kontaktu z Changpeng Zhao, dyrektorem generalnym giełdy Binance, za pośrednictwem mediów społecznościowych. Nie wiadomo, czy doszło do jakichkolwiek dalszych ustaleń z giełdą.
Ostrzeżenie przed inwestowaniem w memecoiny
Warto pamiętać, że memecoiny to tokeny pozbawione realnej wartości i praktycznego zastosowania. Wypuszczenie takiego tokena nie wymaga zaawansowanej technologii ani wiedzy - może to zrobić praktycznie każdy, co stało się modne zwłaszcza wśród celebrytów i influencerów. Tokeny te nie rozwiązują żadnych rzeczywistych problemów, nie oferują innowacyjnych rozwiązań technologicznych i są w zasadzie bezwartościowe z punktu widzenia użyteczności. Ich cena opiera się wyłącznie na spekulacji i popularności osoby, która je promuje. Inwestowanie w takie aktywa wiąże się z ogromnym ryzykiem utraty całego zainwestowanego kapitału, szczególnie gdy początkowy hype wokół tokena mija
