Złoto wygrywa z Bitcoinem?

Choć złoto w 2025 roku osiąga znacznie lepsze wyniki niż Bitcoin, niektórzy komentatorzy, tacy jak Anthony Pompliano, mają zupełnie inne zdanie. 37-letni przedsiębiorca twierdzi, że złoto to "katastrofalna inwestycja" — przynajmniej w perspektywie ostatnich lat.

W swoim najnowszym wpisie w serwisie X Pompliano napisał, że od 2020 roku złoto straciło aż 84% siły nabywczej w porównaniu do Bitcoina.

 "Jeśli nie możesz go pokonać, musisz go kupić" – argumentuje, wskazując na wyższość Bitcoina jako aktywa o ograniczonej podaży.

Krytyka doboru okresu

Nie wszyscy jednak zgadzają się z jego oceną. Krytycy podkreślają, że Pompliano celowo wybrał okres, który wypada niekorzystnie dla złota. Jak stwierdził jeden z komentatorów:

 "Jeśli wystarczająco mocno zmęczysz dane, pokażą wszystko, co chcesz."

Znany analityk finansowy i entuzjasta złota Peter Schiff również zabrał głos. Przekonuje, że w rzeczywistości złoto od 2020 roku radziło sobie lepiej niż indeks S&P 500 czy rynek nieruchomości. Według niego wybrany przez Pompliano okres nie dowodzi niczego, a sama analiza nie oznacza, że należy kupować Bitcoina.

Pompliano odpowiedział na krytykę, twierdząc, że Bitcoin przewyższa złoto niezależnie od wybranego okresu analizy. Dodał też, że nie jest przeciwnikiem złota jako takiego – rozumie, dlaczego inwestorzy po nie sięgają – ale jego zdaniem dane mówią same za siebie.

Złoto dominuje w 2025 roku

Pomimo tej dyskusji, to złoto wiedzie prym w 2025 roku. W porównaniu do Bitcoina zyskało już 25% i wygrywa wyścig o miano "bezpiecznej przystani" w niepewnych czasach.

To może być dla złota najlepszy rok od 1979 – okresu naznaczonego rewolucją irańską i rekordowymi cenami ropy. Obecne wzrosty napędzają napięcia geopolityczne, słabość dolara, utrzymująca się inflacja oraz łagodniejsza polityka monetarna Rezerwy Federalnej.