XRP w narodowej rezerwie USA ?

Brad Garlinghouse, CEO Ripple, zabrał głos w dyskusji na temat tworzenia narodowej rezerwy kryptowalutowej przez rząd USA. Jego wizja zakłada włączenie XRP oraz podejście oparte na multichainie, które miałoby na celu uwzględnienie szerokiego spektrum aktywów cyfrowych w tej inicjatywie.

Ripple promuje multichain jako przyszłość

Garlinghouse stanowczo wspiera ideę wielołańcuchowego podejścia do rynku kryptowalut. W swoim wpisie na platformie X zaznaczył, że branża ma unikalną okazję do współpracy, jeśli zamiast podziałów skupi się na wspólnych celach.

„Zawsze byłem zwolennikiem równości w tej branży – żaden token nie powinien być faworyzowany kosztem innych” – stwierdził. Dodał również, że osobiście inwestuje w różne kryptowaluty, takie jak XRP, BTC czy ETH, co ilustruje jego podejście do różnorodności aktywów.

Ripple prowadzi dialogi z regulatorami, mając na celu stworzenie przejrzystych ram prawnych dla wykorzystania XRP jako potencjalnego składnika rezerwy cyfrowej. Według Garlinghouse’a narodowa rezerwa kryptowalutowa powinna uwzględniać różnorodne aktywa, zamiast opierać się na jednym dominującym tokenie.

Mimo propozycji Ripple, idea włączenia innych kryptowalut do rezerwy spotkała się z krytyką ze strony zwolenników Bitcoina. Pierre Rochard, wiceprezes Riot Platforms, argumentował, że Bitcoin, dzięki swojej zdecentralizowanej naturze i ograniczonej podaży, jest jedynym odpowiednim aktywem rezerwowym.

Podobne stanowisko wyraził Ryan Selkis z Messari, który wskazał na unikalne cechy Bitcoina wyróżniające go na tle innych aktywów cyfrowych.

Wzrosty XRP na tle wahań rynku

Dyskusje o rezerwie kryptowalutowej wpłynęły na sytuację rynkową XRP. Kurs tokena wzrósł o 2%, osiągając poziom 3,10 USD, a wolumen obrotu skoczył aż o 266%, co wskazuje na duże zainteresowanie inwestorów.

Analitycy, w tym Dark Defender, przewidują jednak dalsze wahania. Według ich prognoz XRP może najpierw spaść do 2,81 USD, zanim odbije do poziomu 3,67 USD. Korekty na rynku dotknęły również inne kryptowaluty, co odzwierciedla ogólną niestabilność w branży.