UE szykuje cios w USA

Unia Europejska przygotowuje strategiczną odpowiedź na wprowadzone przez administrację Donalda Trumpa 20-procentowe taryfy na towary z UE. Wśród rozważanych opcji znajduje się zaostrzenie regulacji dotyczących wykorzystywania danych przez amerykańskie firmy technologiczne.

Francuski minister finansów Éric Lombard w wywiadzie dla Journal du Dimanche podkreślił, że Unia dysponuje szerokim arsenałem środków – od fiskalnych i celnych po regulacyjne. Bruksela rozważa wprowadzenie bardziej rygorystycznych wymagań środowiskowych lub aktualizację przepisów dotyczących ochrony danych, obecnie regulowanych przez RODO.

Lombard zaznaczył, że UE nie planuje ogólnego opodatkowania całego importu z USA, preferując zamiast tego precyzyjnie ukierunkowane działania na wybrane sektory, by uniknąć niekorzystnych konsekwencji dla własnej gospodarki.

Europejscy liderzy deklarują jednocześnie gotowość do negocjacji i poszukiwania rozwiązań poprzez dialog. Zdaniem francuskiego ministra, wypracowanie sprawiedliwego porozumienia mogłoby przywrócić zaufanie przedsiębiorstw i konsumentów po obu stronach Atlantyku.

W tę debatę włączył się również Elon Musk, który podczas wideorozmowy z włoskim wicepremierem Matteo Salvinim opowiedział się za utworzeniem strefy wolnego handlu między Europą a Ameryką Północną. Przedsiębiorca, pełniący funkcję nieformalnego doradcy prezydenta Trumpa, argumentował, że zniesienie taryf i zwiększenie mobilności pracowników wzmocniłoby współpracę transatlantycką, prezentując stanowisko wyraźnie odmienne od obecnej polityki Białego Domu.

Bruksela na ten moment nie wyklucza żadnego scenariusza – zarówno w obszarze podatkowym, jak i regulacyjnym, choć wciąż pozostaje nadzieja, że zamiast eskalacji konfliktu handlowego strony wybiorą drogę porozumienia.