Trump ułaskawia współzałożycieli BitMEX
Założyciele BitMEX uniewinnieni – polityczny gest?

Prezydent USA Donald Trump ułaskawił trzech współzałożycieli giełdy kryptowalut BitMEX – Arthura Hayesa, Benjamina Delo i Samuela Reeda. Mężczyźni wcześniej przyznali się do naruszenia przepisów o przeciwdziałaniu praniu pieniędzy oraz Ustawy o Tajemnicy Bankowej.
Ułaskawienie założycieli BitMEX
Według informacji CNBC z 28 marca, Trump podjął decyzję o ułaskawieniu Hayesa, Delo i Reeda. Sprawa dotyczyła postępowania prowadzonego od 2020 roku przez amerykańskie organy ścigania, w wyniku którego oskarżeni zostali skazani na nadzór kuratorski i wysokie kary finansowe.
Założyciele BitMEX przyznali się do tego, że nie wdrożyli skutecznych procedur przeciwdziałania praniu pieniędzy, co mogło umożliwić wykorzystywanie platformy do nielegalnych transakcji. W ramach ugody z Amerykańską Komisją ds. Handlu Towarowymi Kontraktami Terminowymi (CFTC) oraz Centrum ds. Egzekwowania Przepisów o Przestępstwach Finansowych (FinCEN) zgodzili się zapłacić łącznie 100 milionów dolarów kary.
Polityczne kontrowersje wokół decyzji
Biały Dom nie wydał jeszcze oficjalnego oświadczenia w tej sprawie. Ułaskawienie wywołało jednak wiele emocji, ponieważ nie jest to pierwsza tego typu decyzja Trumpa. Wcześniej ułaskawił m.in. uczestników zamieszek na Kapitolu z 6 stycznia 2021 roku oraz Rossa Ulbrichta, założyciela Silk Road, który spędził ponad dekadę w więzieniu.
Pojawiają się także spekulacje dotyczące Sama Bankmana-Frieda, byłego prezesa FTX, skazanego na 25 lat więzienia za nadużycia finansowe. Według niektórych źródeł również on może liczyć na ułaskawienie, jeśli zbliży się do środowiska Trumpa i Republikanów.
Reakcje na decyzję
Nie jest jasne, dlaczego Trump postanowił ułaskawić współzałożycieli BitMEX, zwłaszcza że ich wyroki obejmowały jedynie nadzór kuratorski i kary finansowe, a nie karę więzienia. BitMEX oraz prawnicy oskarżonych nie skomentowali jeszcze sprawy.
Decyzja Trumpa pokazuje jego podejście do regulacji finansowych i kryptowalut. Część komentatorów widzi w niej próbę ocieplenia relacji z branżą technologiczną, inni – kontynuację kontrowersyjnej polityki ułaskawień.