Szef SEC komentuje zakończenie batalii z Ripple

Szef SEC komentuje zakończenie batalii z Ripple - czas na nowe regulacje

Szef SEC komentuje zakończenie batalii z Ripple

Czteroletnią wojnę prawną między amerykańskim regulatorem a Ripple można w końcu uznać za zakończoną. Paul Atkins, nowy przewodniczący Komisji Papierów Wartościowych i Giełd (SEC), po raz pierwszy odniósł się do zamknięcia tej sprawy, która przez lata elektryzowała cały świat kryptowalut.

Link promocyjny BingX Promocja BingX
Link promocyjny BingX Promocja BingX

"Teraz, gdy ten rozdział został zamknięty, mamy okazję przenieść naszą energię z sali sądowej do stołu, przy którym tworzymy politykę regulacyjną" - napisał Atkins w mediach społecznościowych. Te słowa brzmią jak muzyka dla uszu całej branży krypto, szczególnie że nowy szef SEC słynie z przyjaznego podejścia do kryptowalut i libertariańskich poglądów.

To znacząca zmiana retoryki w porównaniu z poprzednikiem Garyem Genslerem, który prowadził politykę "regulacji przez egzekwowanie prawa" - podejście, które przez lata trzymało w napięciu całą branżę.

Cztery lata prawniczej wojny

Cała saga rozpoczęła się w grudniu 2020 roku, gdy SEC pod przewodnictwem Jaya Claytona pozwało Ripple. Ironią losu jest to, że pozew został złożony w jednym z ostatnich dni urzędowania Claytona - jakby chciał zostawić "prezent pożegnalny" dla swojego następcy.

Ripple, wraz z CEO Bradem Garlinghousem i przewodniczącym zarządu Chrisem Larsenem, stanęło przed zarzutami sprzedaży niezarejestrowanych papierów wartościowych. Wielu z nas wtedy myślało, że sprawa szybko się wyjaśni, ale rzeczywistość okazała się znacznie bardziej skomplikowana.

Społeczność krypto początkowo pokładała nadzieje w Garym Genslerze, który przed objęciem stanowiska w SEC wykładał o blockchain na MIT. Jednak zamiast oczekiwanego złagodzenia kursu, Gensler jeszcze bardziej zaostrzył politykę wobec kryptowalut.

Po niezliczonych zwrotach akcji, w lipcu 2023 roku przyszło długo wyczekiwane rozstrzygnięcie. Sędzia Analisa Torres orzekła, że wtórna sprzedaż tokenów XRP na giełdach nie stanowi sprzedaży papierów wartościowych. To była ogromna wygrana dla Ripple i całej branży krypto.

Jednak w sierpniu 2024 roku sędzia Torres wydała ostateczny wyrok, nakładając na Ripple grzywnę w wysokości 125 milionów dolarów (około 500 milionów złotych) oraz zakazując spółce sprzedaży tokenów XRP instytucjom w USA.

Wydawało się, że sprawa jest zamknięta, ale SEC Genslera złożyło apelację w październiku 2024 roku. Ripple odpowiedziało apelacją wzajemną, przedłużając tym samym prawniczą agonię.

Koniec batalii i nowe nadzieje

Po odejściu Genslera w styczniu tego roku, Ripple i SEC osiągnęły porozumienie, które miało zmniejszyć karę i usunąć zakaz. Jednak sędzia Torres odmówiła modyfikacji swojego wyroku.

Ripple wycofało swoją apelację wzajemną, a SEC zrobiło to samo na początku sierpnia, oficjalnie kończąc tę wyczerpującą batalię prawną.

"W zeszłym tygodniu sprawa SEC przeciwko Ripple została w końcu pogrzebana" - skomentowała komisarz Hester Peirce w mediach społecznościowych. Peirce podkreśliła także, że energia, która wcześniej była skupiona na sporach sądowych, może teraz zostać przekierowana na tworzenie jasnych ram regulacyjnych dla kryptowalut.

Nowe podejście SEC może także wpłynąć na to, jak europejskie regulacje będą się kształtować, co bezpośrednio dotknie polskiego rynku krypto.