SWIFT a blockchain

SWIFT wprowadza blockchain – co to oznacza dla przyszłości XRP?

SWIFT a blockchain

Gigant płatności międzynarodowych SWIFT nie zamierza biernie przyglądać się, jak kryptowaluty przejmują jego rynek. Organizacja odpowiedzialna za obsługę wiadomości finansowych dla ponad 11 000 banków na całym świecie pracuje nad własną rewolucją.

Według doniesień The Big Whale, SWIFT bada możliwość przeniesienia swojego systemu wiadomości do świata blockchain. W tym celu nawiązał kontakt z Linea – siecią drugiej warstwy Ethereum zbudowaną przez Consensys. To krok, który może fundamentalnie zmienić sposób, w jaki banki komunikują się między sobą.

Jeden z przedstawicieli banków uczestniczących w projekcie ujawnił, że

"projekt zajmie kilka miesięcy, ale obiecuje ważną transformację technologiczną dla branży międzynarodowych płatności międzybankowych."

Problemy obecnego systemu

Dlaczego SWIFT w ogóle rozważa tak radykalne zmiany? Obecny system, choć sprawdzony przez dekady, boryka się z poważnymi problemami. Przelewy międzynarodowe mogą trwać kilka dni i generować wysokie koszty, szczególnie dla zwykłych użytkowników. Tymczasem wysłanie nawet dużych kwot za pomocą stablecoinów może kosztować grosze.

Badania SWIFT wykazały, że około 80% opóźnień w sieci występuje na "ostatniej mili" – etapie, gdy pieniądze docierają do końcowego odbiorcy. To właśnie ten problem organizacja chce rozwiązać.

Nowa otwarta sieć bez ukrytych opłat

SWIFT testuje już nową sieć z 17 bankami, w tym takimi gigantami jak BNY Mellon i Wells Fargo. Nowy system ma oferować natychmiastowe rozliczenia krajowe bez ukrytych opłat – bezpośrednią odpowiedź na rosnącą popularność kryptowalutowych rozwiązań płatniczych.

Thierry Chilosi, Dyrektor Biznesowy SWIFT, podkreśla, że celem jest "podniesienie jakości obsługi klienta". Organizacja zobowiązuje się do bycia "otwartą siecią" i robienia wszystkiego, co możliwe, aby poprawić doświadczenia końcowych użytkowników.

Wyzwanie dla Ripple i XRP

Te zmiany stawiają pod znakiem zapytania plany Ripple i jego kryptowaluty XRP, które od lat pozycjonują się jako alternatywa dla SWIFT. CEO Ripple, Brad Garlinghouse, niedawno śmiało stwierdził, że do 2030 roku jego firma mogłaby obsłużyć 14% wolumenu transakcji obecnie przetwarzanych przez SWIFT.

Liczby wydają się przemawiać za XRP – sieć XRP Ledger może przetwarzać średnio 1500 transakcji na sekundę, podczas gdy SWIFT obsługuje około 450 TPS przy ponad 40 milionach dziennych wiadomości. To ponad trzykrotnie wyższa wydajność techniczna.

Mimo starań SWIFT, wiele wskazuje na to, że organizacja rozpoczęła walkę za późno. Przez lata ignorując technologię blockchain i potencjał kryptowalut, pozwoliła firmom takim jak Ripple zdobyć znaczące przedmości w wyścigu o przyszłość płatności transgranicznych. Teraz, gdy stablecoiny i natywne kryptowaluty zyskują na popularności wśród instytucji finansowych, SWIFT musi nadrobić stracony czas. W najbliższych latach będziemy świadkami fascynującej rywalizacji – czy ewoluujący SWIFT zdoła wykorzystać swoją globalną sieć i zasoby, aby obronić pozycję, czy może Ripple i XRP zrewolucjonizują sposób, w jaki świat przesyła pieniądze.