Spłukany influencer uwolniony przez porwaczy

Weekend w Essonne we Francji zakończył się dla 26-letniego influencera TikToka zajmującego się kryptowalutami prawdziwym koszmarem. Czterech mężczyzn porwało go i pobiło, a następnie zażądało okupu w kryptowalutach. Historia ta jednak zakończyła się w sposób, którego prawdopodobnie nikt się nie spodziewał.

Według raportu lokalnej publikacji Europe1, porywacze uwolnili influencera po sprawdzeniu stanu jego portfela kryptowalutowego. Okazało się bowiem, że był całkowicie spłukany i nie posiadał żądanych przez nich 58 tysięcy dolarów (50 tysięcy euro). To porwanie to kolejny przypadek tak zwanych "ataków klucza francuskiego" we Francji, które wymierzone są w posiadaczy kryptowalut.

Rosnąca fala przemocy wymierzonej w krypto-społeczność

Francuscy prawodawcy zaczynają dostrzegać skalę problemu. W zeszłym tygodniu francuski poseł Paul Midy przedłożył do Zgromadzenia Narodowego projekt ustawy mającej na celu ochronę publicznych postaci ze świata kryptowalut. Propozycja zakłada ograniczenie dostępu do ich adresów zamieszkania w oficjalnych rejestrach, co ma zapobiec wykorzystywaniu publicznych danych przez napastników do lokalizowania ofiar.

Jeśli projekt zostanie przyjęty, może to oznaczać konkretny krok w kierunku ochrony francuskiej społeczności krypto przed eskalującymi zagrożeniami fizycznymi.

Seria aresztowań w sprawie porwań

Francuskie władze nie pozostają bezczynne. W zeszłym tygodniu aresztowano kolejnych podejrzanych w związku z majowym porwaniem ojca przedsiębiorcy zajmującego się kryptowalutami. To znak postępu w walce z narastającym kryzysem przestępczości kryptowalutowej, który wywołał ostrzeżenia i rosnącą presję na rząd.

Główny incydent miał miejsce 1 maja w 14. dzielnicy Paryża, gdy czterech zamaskowanych mężczyzn porwało ofiarę na oczach przechodniów, wciągając ją do furgonetki dostawczej. Porywacze zażądali milionów euro okupu i odcięli jeden z palców mężczyzny, zanim jednostki taktyczne policji szturmem wzięły podmiejską kryjówkę kilka dni później, uwalniając go.

W następnych tygodniach francuska policja potwierdziła aresztowanie dwunastu podejrzanych w tej sprawie, w tym niektórych zaangażowanych w oddzielny incydent porwania w Paryżu. We wszystkich przypadkach okup żądano w kryptowalutach.

Na początku tego miesiąca policja aresztowała domniemanego organizatora serii porwań dla krypto, który był już poszukiwany przez Interpol.

Francja epicentrum krypto-przemocy

Francja została nieproporcjonalnie dotknięta przemocą wymierzoną w kryptowaluty, stanowiąc 14 z 50 takich ataków na całym świecie w ciągu ostatniego roku.