Ripple, SWIFT i FedNow w Bitwie o Prymat Finansowy
Starcie Tytanów: Ripple, Hedera, SWIFT i FedNow w Bitwie o Prymat Finansowy
W ostatnich tygodniach coraz wyraźniej ukazuje się dynamiczny rozwój w świecie finansów, gdzie tradycyjne potęgi, takie jak SWIFT i instytucjonalne produkty, na czele z FedNow, muszą stawić czoła narastającej popularności rozwiązań opartych na technologii blockchain, takich jak Ripple czy Hedera. Wszystko wskazuje na to, że nadszedł czas zmiany, a konwencjonalni gracze stają w obliczu swojego najpoważniejszego wyzwania.
Codziennie przemieszcza się globalnie trilony dolarów, z globalnym rynkiem handlu walutami obcymi odpowiadającym za ponad 6,6 biliona dolarów dziennie. Pomimo dominacji banków przez dziesięciolecia, teraz pojawiają się nowe siły, takie jak Ripple, Hedera, Stellar, które zyskują na znaczeniu, stawiając czoła sprawdzonym graczom.
Banki, choć utrzymują się jako najczęściej wykorzystywane środki finansowe, stają przed wyzwaniami wynikającymi z ich oporu przed zmianami. Pomimo możliwości wysyłania wiadomości z jednego końca świata na drugi w ciągu sekundy, przesyłanie pieniędzy bankiem zajmuje co najmniej trzy dni robocze, a czas ten wydłuża się w przypadku weekendów czy dni świątecznych. Wszystko to odbywa się przy wysokich opłatach, co potwierdza badanie Banku Światowego, wskazujące, że obywatele wielu krajów afrykańskich muszą płacić około 8% otrzymywanej sumy jako opłatę.
Technologia blockchain, zdobywając popularność, stawia pod znakiem zapytania dominację banków i tradycyjnych usług płatniczych. SWIFT, dotychczasowy lider, musi zmierzyć się z nowym podejściem, gdy blockchain oferuje użytkownikom natychmiastowe transakcje, niższe opłaty, dostępność przez całą dobę, eliminację pośredników oraz kontrolę nad własnymi danymi.
W starciu SWIFT kontra blockchain, technologia blockchain wydaje się mieć przewagę. Przykładowo, sieć XRPL od Ripple umożliwia przesyłanie dowolnej kwoty pieniędzy za jedyne 0,00001 XRP, co przekłada się na znikomą kwotę 0,0000055 USD. W porównaniu, wysłanie 200 dolarów za pośrednictwem banku kosztuje średnio 6,5%, czyli 13 dolarów.
Ripple, firma płatności oparta na technologii blockchain, zdaje się być w czołówce, starając się integrować blockchain z istniejącymi systemami. Monica Long, prezes firmy Ripple, podkreśla, że ich celem jest rozwiązanie realnych problemów klientów poprzez transformacyjną technologię.
Jasne jest, że banki, zapatrzone w dotychczasowy model, muszą dostosować się do nowej rzeczywistości, a technologia blockchain staje się kluczowym elementem tej rewolucji. Warto również zauważyć, że SWIFT, choć konfrontowany z największym wyzwaniem, pracuje nad integracją różnych blockchainów, aby utrzymać swoją pozycję w świecie płatności. Czas pokaże, czy tradycyjni giganci przetrwają tę rewolucję czy będą musieli podążać za nowymi trendami w obszarze finansów.