Powell w niebezpieczeństwie

Na Wall Street panuje spokój, ale analitycy Deutsche Bank ostrzegają przed burzą, która może nadejść wraz z potencjalnym usunięciem Jerome'a Powella ze stanowiska przewodniczącego Rezerwy Federalnej. Według George'a Saravelosa, globalnego szefa strategii walutowej banku, inwestorzy dramatycznie nie doceniają tego ryzyka.

Jeśli prezydent Trump zdecyduje się na ten radykalny krok, skutki mogą być natychmiastowe i bolesne. Dolar amerykański może stracić od 3% do 4% swojej wartości już pierwszego dnia, podczas gdy rentowności obligacji skarbowych mogą wzrosnąć o 30-40 punktów bazowych. To oznaczałoby nałożenie stałej premii za ryzyko na oba kluczowe aktywa.

Tymczasem na platformie Polymarket prawdopodobieństwo usunięcia Powella wyceniane jest poniżej 20%. Trump już wcześniej jasno komunikował swoje oczekiwania dotyczące agresywnych obniżek stóp procentowych i sugerował możliwość wskazania nowego przewodniczącego przed końcem kadencji Powella.

Zagrożenie dla niezależności Fed

Prawdziwe ryzyko wykracza jednak poza zwykłe wahania kursów. Usunięcie Powella mogłoby zostać odebrane przez globalnych inwestorów jako atak na niezależność amerykańskiego banku centralnego. To z kolei wpędziłoby Fed w "ekstremalny stres instytucjonalny", jak określił to Saravelos.

Problem jest tym poważniejszy, że Rezerwa Federalna kontroluje linie swapowe z innymi bankami centralnymi na świecie. Jeśli te mechanizmy staną się politycznie skażone, kryzys zaufania może rozprzestrzenić się daleko poza granice Stanów Zjednoczonych.

Rynki ignorują ostrzeżenia

Podczas gdy eksperci biją na alarm, inwestorzy zachowują się tak, jakby nic się nie działo. Indeks S&P 500 wzrósł o 30% od kwietniowych minimów i odnotował osiem rekordowych maksimów w tym roku. Bitcoin umacnia się, a rynki kredytowe pozostają spokojne.

Ta pozorna stabilność może jednak mylić. Analitycy zauważają subtelne zmiany w strukturze rynku - sektory, które wcześniej pozostawały w tyle, teraz zyskują na uwadze, podczas gdy dotychczasowi liderzy zaczynają tracić impet.

Wnioski

Obecny spokój na rynkach może okazać się zwodniczy. Inwestorzy zakładają kontynuację najlepszego możliwego scenariusza, nie uwzględniając realnych zagrożeń politycznych. Historia pokazuje, że okresy pozornej stabilności często kończą się gwałtownymi korektami, szczególnie gdy rynki ignorują narastające ryzyka systemowe.