Kanada 51. stanem USA?
Donald Trump grozi użyciem „siły ekonomicznej”, by uczynić Kanadę 51. stanem USA.
Donald Trump wzbudził niepokój w relacjach amerykańsko-kanadyjskich, grożąc użyciem "siły ekonomicznej" w celu uczynienia Kanady 51. stanem USA. Ta kontrowersyjna deklaracja podkreśla rosnące napięcia w stosunkach handlowych między oboma krajami i uwypukla problem nadmiernej zależności kanadyjskiej gospodarki od rynku amerykańskiego.
Obecnie aż 75% kanadyjskiego eksportu trafia do USA, co czyni gospodarkę kraju szczególnie wrażliwą na amerykańskie decyzje polityczne i handlowe. Ta zależność, choć naturalna ze względu na geograficzną bliskość, wspólne wartości kulturowe i podobne systemy prawne, staje się coraz bardziej ryzykowna w obliczu rosnącego protekcjonizmu za południową granicą.
Eksperci wskazują, że protekcjonistyczna polityka handlowa USA, zapoczątkowana podczas pierwszej kadencji Trumpa i kontynuowana przez administrację Bidena, może być długotrwałym trendem. Edward Luce z Financial Times argumentuje, że nie należy spodziewać się powrotu do wcześniejszych, bardziej liberalnych warunków handlowych.
Paradoksalnie, podczas gdy Kanada zmaga się z zewnętrznymi zagrożeniami handlowymi, kraj boryka się również z wewnętrznymi barierami między prowincjami. Kanadyjska Federacja Niezależnych Przedsiębiorstw twierdzi, że czasami łatwiej jest prowadzić interesy w USA niż w innej części Kanady. Eliminacja tych barier mogłaby wzmocnić krajową gospodarkę i pomóc w uniezależnieniu się od amerykańskiego rynku.
Eksperci sugerują, że kluczem do zmniejszenia zależności od USA jest poprawa produktywności kanadyjskich firm i dywersyfikacja partnerów handlowych. Kanada już teraz posiada 15 umów o wolnym handlu dających dostęp do 1,5 miliarda konsumentów na całym świecie, jednak pełne wykorzystanie tego potencjału wymaga znaczących zmian strukturalnych w gospodarce.