Epidemia kradzieży portfeli MetaMask

Świat kryptowalut boryka się z bezprecedensową falą cyberataków. Najnowsze dane firmy analitycznej Chainalysis ujawniają alarmujące trendy – codziennie nawet 500 użytkowników popularnego portfela MetaMask pada ofiarą hakerów.

Bieżący rok już teraz przechodzi do historii jako jeden z najgorszych pod względem bezpieczeństwa w świecie kryptowalut. Łączne straty wyniosły już ponad 2,17 miliarda dolarów, przewyższając szkody z całego 2024 roku. Największy cios zadał hack giełdy Bybit przez hakerów z Korei Północnej – kradzież o wartości 1,5 miliarda dolarów, która stała się największą w historii kryptowalut.

Jednak to nie koniec problemów. Oprócz ataków na duże platformy, cyberprzestępcy coraz częściej celują bezpośrednio w indywidualne portfele użytkowników.

MetaMask w centrum ataku

Analiza Chainalysis pokazuje dramatyczny wzrost ataków na użytkowników MetaMask, szczególnie od końca 2024 roku. Chociaż ten popularny portfel kryptowalutowy już wcześniej był celem hakerów – zwłaszcza w połowie 2022 i pod koniec 2023 roku – obecna sytuacja jest wyjątkowa ze względu na skalę i częstotliwość ataków.

Szczególnie niepokojący był dzień 6 czerwca 2025 roku, kiedy w ciągu zaledwie 24 godzin skompromitowano około 226 portfeli. Ten incydent pokazał, jak ważne jest monitorowanie anomalii w czasie rzeczywistym.

Przyczyny wzrostu ataków

Eksperci wskazują na kilka czynników odpowiedzialnych za nasilenie się kradzieży:

Luki w oprogramowaniu – Hakerzy mogą systematycznie wykorzystywać nieznane wcześniej słabości w kodzie portfeli, podobnie jak miało to miejsce w przypadku głośnego włamania do Atomic Wallet.

Skompromitowana infrastruktura – Złośliwe rozszerzenia przeglądarek i aplikacje zdecentralizowane (dApps) często służą jako furtka dla cyberprzestępców.

Rosnąca popularność kryptowalut – Wraz z większą adopcją zwiększa się też liczba potencjalnych celów dla hakerów, co sprawia, że ataki na dużą skalę stają się bardziej opłacalne.

Jak zauważają analitycy Chainalysis: "Wzrost anomalnych zdarzeń dotykających użytkowników MetaMask sugeruje, że złośliwe podmioty celowo atakują najpopularniejsze portfele w ekosystemie kryptowalut."

Przemoc wkracza do świata kryptowalut

Jeszcze bardziej niepokojący jest wzrost tak zwanych "ataków z kluczem francuskim" – przypadków, w których przestępcy używają przemocy fizycznej lub gróźb, aby zmusić ofiary do przekazania dostępu do swoich portfeli kryptowalutowych.

Dane wskazują, że 2025 rok może zakończyć się niemal dwukrotnie większą liczbą takich ataków w porównaniu z jakimkolwiek poprzednim rokiem. Prawdziwa skala problemu jest prawdopodobnie jeszcze większa, ponieważ wiele ofiar nie zgłasza takich incydentów.

Analiza pokazuje wyraźną korelację między liczbą ataków z użyciem przemocy a ceną Bitcoina. Rosnące wartości kryptowalut lub nawet oczekiwania ich wzrostu mogą prowokować przestępców do coraz bardziej desperackich działań.

Te brutalne metody często wiążą się z poważnymi konsekwencjami – od porwań i okaleczenia po zabójstwa. Chociaż takie przypadki pozostają rzadkie w porównaniu z cyberatakami, ich brutalność budzi szczególne obawy.

Wnioski dla użytkowników

Obecna sytuacja pokazuje, że bezpieczeństwo w świecie kryptowalut wymaga kompleksowego podejścia. Użytkownicy muszą być świadomi nie tylko zagrożeń cybernetycznych, ale także rosnącego ryzyka ataków fizycznych. Kluczowe jest stosowanie najlepszych praktyk bezpieczeństwa i pozostawanie czujnym wobec podejrzanych działań.