Czarny czwartek : miliard dolarów w likwidacjach
Czarny czwartek krypto: miliard dolarów w likwidacjach i upadek wieloryba

Czwartek 14 sierpnia przejdzie do historii jako jeden z najbardziej krwawych dni na rynku kryptowalut w tym roku. W ciągu zaledwie 24 godzin likwidacje pozycji przekroczyły miliard dolarów, a jeden z najbardziej znanych wielorybów stracił w mgnieniu oka 83 miliony dolarów. To pokazuje, jak nieprzewidywalny i bezlitosny może być świat cyfrowych walut.
Strach przed inflacją wywołał prawdziwy kataklizm
To, co miało być kolejnym krokiem w stronę szczytu, szybko przerodziło się w katastrofę. Według danych Coinglass, w ciągu doby zlikwidowano pozycje o wartości ponad miliarda dolarów, z czego aż 872 miliony to były pozycje długie (long), a reszta to shorty. To jasno pokazuje, że większość traderów była przekonana o dalszym wzroście cen.
Wszystko zaczęło się od publikacji amerykańskiego wskaźnika cen producenckich (PPI) za lipiec 2025 roku. Dane okazały się znacznie gorsze od oczekiwań – ceny hurtowe wzrosły o 0,9% w ciągu miesiąca i aż o 3,3% rok do roku. To największy miesięczny wzrost od trzech lat, który natychmiast wywołał alarm na rynkach.
Dlaczego te dane tak mocno uderzyły w kryptowaluty? Wszystko wskazuje na to, że przedsiębiorstwa w końcu zaczęły przerzucać na konsumentów wyższe koszty związane z polityką celną administracji Trumpa. Firmy, które przez miesiące pochłaniały dodatkowe obciążenia, teraz podnoszą ceny, aby utrzymać marże. To z kolei budzi obawy o powrót inflacji i zmniejsza szanse na obniżki stóp procentowych przez Fed.
Ethereum i Bitcoin w centrum huraganu
Najbardziej ucierpiało ethereum (ETH), gdzie zlikwidowano pozycje o łącznej wartości 346 milionów dolarów – 272 miliony w pozycjach długich i 74 miliony w shortach. Bitcoin (BTC) zajął drugie miejsce z 178 milionami dolarów w likwidacjach (165 mln w longach, 13 mln w shortach).
Te liczby pokazują wyraźnie, że traderzy byli mocno przekonani o kontynuacji hossy. Kapitalizacja całego rynku krypto była już bliska przełamania bariery 4,3 biliona dolarów, więc optymizm wydawał się uzasadniony. Niestety, rynek szybko przypomniał wszystkim o swojej nieprzewidywalności.
Upadek legendy: wieloryb stracił fortunę
Prawdziwą tragedią czwartku była likwidacja pozycji tajemniczego tradera znanego jako Aguila Trader. Ten wieloryb, który od lat fascynował społeczność krypto swoimi gigantycznymi zakładami, stracił jednego dnia 18,323 ETH o wartości 83,56 miliona dolarów. To oznacza straty sięgające łącznie 37 milionów dolarów, a na jego koncie zostało zaledwie 330 tysięcy dolarów.
„W jednej szybkiej likwidacji 18,323 ETH zniknęło z jego pozycji – oszałamiające 83,56 miliona dolarów przepadło w mgnieniu oka. Ból był tym większy, że to nie był jego pierwszy upadek; straty już wcześniej przekroczyły 37 milionów dolarów. Teraz konto niegdyś potężnego tradera pokazywało zaledwie 330 tysięcy dolarów – cień dawnej świetności" – napisał monitor on-chain lookonchain.
Według innych źródeł, Aguila Trader mógł stracić nawet ponad 200 milionów dolarów tydzień wcześniej, grając na spadki ETH z 15-krotną dźwignią i ceną likwidacji na poziomie 4,383 dolara.
Lekcje z kryptowalutowej masakry
Czwartkowa przecena to bolesne przypomnienie o ryzygach związanych z handlem kryptowalutami, szczególnie z użyciem dźwigni finansowej. Gdy rynek pędzi w górę, łatwo o euforie i przekonanie, że trend będzie trwał w nieskończoność. Jednak jeden gorszy odczyt makroekonomiczny może w kilka godzin zweryfikować te założenia.
Dla polskich inwestorów to również sygnał ostrzegawczy. Choć regulacje w naszym kraju są stosunkowo przyjazne dla kryptowalut, warto pamiętać, że krajowe giełdy również odczuwają globalne wstrząsy. Kluczowe jest zarządzanie ryzykiem i niestawianie na jedną kartę całego kapitału.