Cyfrowe euro trafia do mainstreamu
Niemiecki stablecoin EURAU wchodzi do ekosystemu płatniczego Stripe'a

Niemiecka firma AllUnity, która wydaje cyfrową wersję euro o nazwie EURAU, właśnie nawiązała współpracę z Privy – firmą technologiczną należącą do znanego giganta płatności internetowych Stripe.
Co to w ogóle znaczy?
Wyobraź sobie, że masz aplikację sklepu internetowego lub firmy. Dzięki tej współpracy możesz teraz dodać do niej portfel z cyfrowymi euro. Twoi klienci lub pracownicy mogą w nim trzymać pieniądze, wysyłać je i otrzymywać – podobnie jak w aplikacji bankowej, tylko że to działa na technologii kryptowalutowej.
Firma może na przykład automatycznie wypłacać pensje swoim pracownikom w tych cyfrowych euro. Albo od razu płacić dostawcom – bez czekania na przelewy bankowe, które czasem trwają dni. To działa błyskawicznie i jest tańsze niż tradycyjne banki.
Dlaczego to ważne?
Do tej pory większość cyfrowych walut (tzw. stablecoinów) działała w dolarach amerykańskich. Teraz pojawia się porządna opcja w euro, która jest oficjalnie regulowana. To duża sprawa, bo daje firmom w Europie narzędzie, którego naprawdę mogą użyć.
Alexander Höptner, szef AllUnity, mówi wprost:
- To przełom w upowszechnianiu cyfrowego euro.
Co się dzieje na rynku?
Europa szykuje nowe przepisy o kryptowalutach, które wejdą w życie w 2026 roku. Firmy już się przygotowują. Tydzień temu francuski bank SocGen też ogłosił swój stablecoin w euro. Widać wyraźnie, że rynek nabiera rozpędu