Binance odcina się od stablecoina USD1

 Słuchaj artykułu:

Szef Binance, Richard Teng, stanowczo zaprzeczył doniesieniom, jakoby jego firma miała wpływ na decyzję o wykorzystaniu stablecoina USD1 – stworzonego przez spółkę powiązaną z rodziną Trumpów – w transakcji wartej 2 miliardy dolarów z firmą MGX z Abu Zabi.

W rozmowie z CNBC Teng wyjaśnił, że Binance „nie uczestniczyło” w wyborze waluty, a decyzję o użyciu USD1 podjęła wyłącznie MGX. Sprawa wywołała jednak ogromne kontrowersje, zwłaszcza po tym, jak prezydent Donald Trump ułaskawił byłego szefa Binance, Changpenga „CZ” Zhao. Decyzja ta doprowadziła do oskarżeń o korupcję i powiązania między polityką a światem kryptowalut.

Inwestycję MGX w Binance ogłoszono w marcu, ale emocje wzrosły, gdy Eric Trump – współzałożyciel World Liberty Financial i syn prezydenta – ujawnił, że transakcja zostanie rozliczona w stablecoine USD1. Oznaczałoby to, że firma rodziny Trumpów mogłaby czerpać z tego finansowe korzyści.

W lipcu Bloomberg podał, że Binance miało uczestniczyć w tworzeniu kodu USD1. Firma stanowczo temu zaprzeczyła, a Zhao zagroził pozwem o zniesławienie.

Po ułaskawieniu CZ, Trump w programie 60 Minutes stwierdził, że nie zna byłego prezesa Binance, i uznał, że wcześniejsze zarzuty wobec niego były niesprawiedliwe. Tymczasem Zhao przyznał się do winy w sprawie związanej z naruszeniem przepisów o przeciwdziałaniu praniu pieniędzy, co zakończyło się ugodą z amerykańskimi władzami wartą 4,3 miliarda dolarów.

Amerykańscy senatorowie nadal badają możliwe powiązania między Binance a rodziną Trumpów. Chris Murphy zarzucił, że Binance.US promuje „kryptowalutę Trumpa”, a Elizabeth Warren sugerowała, że relacje między Trumpem a CZ mogą być bliższe, niż przyznają strony.

Obserwuj nas na: