Założyciel Telegrama wolny

Pavel Durov opuścił Francję. Założyciel Telegrama przenosi się do Dubaju

Założyciel Telegrama wolny

Pavel Durov, założyciel popularnego komunikatora Telegram, opuścił Francję i przeniósł się do Dubaju po tym, jak francuski sąd wyraził na to zgodę . Szczegóły wyroku pozostają niejawne.

Durov został zatrzymany 24 sierpnia 2024 roku na paryskim lotnisku Le Bourget. Francuskie władze oskarżyły go o prowadzenie platformy umożliwiającej działalność przestępczą - konkretnie o ułatwianie nielegalnych transakcji na Telegramie. Zarzuty te mogły skutkować karą do dziesięciu lat pozbawienia wolności oraz grzywną w wysokości 500 000 euro.

Po kilkudniowym areszcie biznesmen został zwolniony za kaucją wynoszącą 6 milionów dolarów, z zastrzeżeniem pozostania we Francji do zakończenia śledztwa. Niedawna zgoda sądu na wyjazd rozbudziła na nowo dyskusję dotyczącą prywatności, jurysdykcji oraz odpowiedzialności liderów technologicznych za działania użytkowników ich platform.

Dubaj jako nowa przystań

Po uzyskaniu zgody sądu Durov szybko przeniósł się do Dubaju, znanego z przyjaznego środowiska biznesowego i braku umów ekstradycyjnych z wieloma państwami. Przeprowadzka wywołała zauważalne poruszenie na rynku kryptowalut - cena Toncoina (TON), natywnej kryptowaluty ekosystemu Telegrama, wzrosła o ponad 17%.

Międzynarodowy wymiar sprawy

Pavel Durov posiada obywatelstwo trzech krajów: Rosji, Francji oraz Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Rosyjskie władze zadeklarowały chęć udzielenia mu pomocy prawnej wkrótce po jego zatrzymaniu, co podkreśla złożoność sytuacji.