USA i Chiny przedłużą cła o kolejne 90 dni
USA i Chiny przedłużą wojnę handlową o kolejne 90 dni podczas rozmów w Sztokholmie

Stany Zjednoczone i Chiny planują przedłużenie obecnych stawek celnych o kolejne trzy miesiące podczas rozpoczynających się w poniedziałek rozmów handlowych w Sztokholmie. Decyzja ta będzie kontynuacją majowego porozumienia, które miało wygasnąć 12 sierpnia.
Obie strony zawiesiły w maju większość wysokich ceł, zyskując czas na dyplomatyczne rozmowy. Nadchodząca trzecia runda negocjacji ma wyjaśnić stanowiska w spornych kwestiach, szczególnie amerykańskie obawy dotyczące chińskich nadmiarów produkcyjnych. Eksperci nie przewidują jednak spektakularnych przełomów.
Źródła chińskie ujawniają, że Pekin zamierza poruszyć kwestię dodatkowych 20-procentowych ceł nałożonych przez Trumpa w marcu z powodu kryzysu fentanylowego. Chiny kwestionują sprawiedliwość tych kar, argumentując, że Waszyngton nie przedstawił jasnych kryteriów "wystarczającego postępu" w walce z nielegalnym handlem narkotykami.
Strona chińska mogłaby zaakceptować podstawowe 10-procentowe cło, jeśli zostałyby zniesione dodatkowe obciążenia. Obecnie średnie amerykańskie cło na chińskie towary wynosi 51,1 procent według Peterson Institute for International Economics.
Stanowiska obu stron
People's Daily, główny organ Komunistycznej Partii Chin, zadeklarował gotowość Pekinu do konstruktywnej współpracy z Waszyngtonem. Redakcja podkreśliła znaczenie równego dialogu i budowania wzajemnego zaufania między mocarstwami.
Sekretarz skarbu USA Scott Bessent potwierdził w ubiegłym tygodniu pracę nad przedłużeniem taryf ze swoimi chińskimi odpowiednikami. Równocześnie sekretarz handlu Howard Lutnick wspomniał o możliwym omówieniu kwestii TikToka, której chińska firma-matka ByteDance musi przekazać kontrolę amerykańskiemu podmiotowi lub ryzykować zakaz działalności.
Przygotowania do finalnego porozumienia
Analitycy traktują rozpoczynające się w poniedziałek rozmowy w Sztokholmie jako fazę przygotowawczą przed ewentualnym ostatecznym porozumieniem. Philippe Le Corre z francuskiej szkoły biznesu ESSEC sugeruje, że decydujące ustalenia mogą zostać poczynione podczas październikowego szczytu APEC w Korei Południowej, gdzie spotkają się prezydent Xi Jinping i Donald Trump.
Niklas Swanstrom ze sztokholmskiego Institute for Security and Development Policy zachowuje ostrożny optymizm wobec nadchodzących negocjacji, nie wykluczając pozytywnych zaskoczeń, choć nie oczekuje rewolucyjnych zmian w trzeciej rundzie rozmów handlowych.