Ulbricht powraca z nowym projektem ?

Ulbricht został zwolniony z federalnego więzienia w Tucson w wyniku prezydenckiego ułaskawienia. Donald Trump, zgodnie z obietnicą z kampanii 2024 roku, uczynił jego sprawę jednym z priorytetów. To zakończyło jego wyrok podwójnego dożywocia i 40 dodatkowych lat, nałożonych za prowadzenie Silk Road – darknetowego rynku umożliwiającego anonimowy handel narkotykami i innymi nielegalnymi towarami.

Jego uwolnienie wywołało falę reakcji, zarówno w społeczności kryptowalutowej, jak i wśród krytyków, którzy nadal uważają go za postać kontrowersyjną. Pomimo ciążących na nim zarzutów, zwolennicy postrzegają go jako symbol wolności gospodarczej i prywatności.

Nowy projekt Ulbrichta – czy odniesie sukces?

Według kilku źródeł Ross Ulbricht stara się pozyskać kapitał na nową firmę kryptowalutową. Nie ujawniono jeszcze szczegółów, jednak zainteresowanie jego osobą jest ogromne. Firmy VC, takie jak a16z i Paradigm, szacują, że nowy projekt może osiągnąć wycenę przekraczającą miliard dolarów.

Czy Ulbricht nadal posiada Bitcoiny?

Pojawiają się spekulacje na temat majątku Ulbrichta. Conor Grogan, dyrektor Coinbase, ujawnił, że portfele zawierające 430 BTC mogą być powiązane z jego dawną działalnością.

Przypomnijmy, że amerykański rząd przejął 173 991 Bitcoinów związanych z Silk Road, co dziś odpowiada wartości ponad 18 miliardów dolarów. Nie wiadomo jednak, czy Ulbricht wciąż ma dostęp do jakichkolwiek środków z tamtego okresu.

Co dalej?

Bez względu na kontrowersje, Ulbricht pozostaje postacią, która przyciąga uwagę. Jego kolejne kroki mogą wpłynąć na kształtowanie się rynku kryptowalut w nadchodzących latach. Czy nowy projekt okaże się sukcesem, czy tylko kolejną burzą medialną? Czas pokaże.