Singapur uderza w cyfrowy hazard

W piątek, 12 stycznia, władze Singapuru zablokowały dostęp do platformy Polymarket, popularnego serwisu do zawierania zakładów opartego na technologii blockchain. Decyzja ta jest częścią szerszej kampanii przeciwko nielegalnym formom hazardu w kraju.

Użytkownicy próbujący uzyskać dostęp do platformy z terytorium Singapuru otrzymują komunikat od Urzędu Regulacji Hazardu (GRA), informujący o naruszeniu sekcji 20 ustawy Gambling Control Act z 2022 roku. Zgodnie z prawem, jedynym licencjonowanym operatorem hazardu online w Singapurze jest Singapore Pools. Za korzystanie z nieautoryzowanych serwisów hazardowych grozi grzywna do 10 000 dolarów singapurskich lub półroczne więzienie.

Od początku 2024 roku nadzór nad egzekwowaniem przepisów antyahazardowych przejęła singapurska policja. Kary dla operatorów nielegalnego hazardu są znacznie surowsze - mogą sięgać 500 000 dolarów singapurskich i 7 lat więzienia, a w przypadku recydywy nawet 700 000 dolarów i 10 lat pozbawienia wolności.

Działania przeciwko Polymarket wpisują się w szerszy kontekst walki z nielegalnym hazardem w Singapurze. Od 2015 roku władze zablokowały ponad 3 800 stron hazardowych i powstrzymały 145 000 transakcji o łącznej wartości 37 milionów dolarów singapurskich.

To nie pierwsze problemy prawne Polymarket. Platforma niedawno otrzymała wezwanie od amerykańskiej CFTC, a w 2022 roku zapłaciła 1,4 miliona dolarów kary za prowadzenie niezarejestrowanej platformy handlu instrumentami pochodnymi. W listopadzie 2024 roku serwis musiał również zablokować dostęp dla użytkowników z Francji.

Paradoksalnie, Singapur pozostaje jednym z najbardziej przyjaznych krajów dla branży blockchain i kryptowalut. Według najnowszych danych, kraj posiada 1 600 patentów blockchain, ponad 2 400 miejsc pracy w sektorze oraz 81 giełd kryptowalutowych. W 2024 roku singapurski regulator finansowy podwoił liczbę wydanych licencji na działalność związaną z aktywami cyfrowymi.