Samourai Wallet walczy o oddalenie sprawy
Samourai Wallet twierdzi, że władze federalne ukryły informację, iż mixer kryptowalutowy nie potrzebował licencji

Współzałożyciele popularnego mixera kryptowalutowego Samourai Wallet znaleźli się w centrum kontrowersji, która może doprowadzić do całkowitego oddalenia ciążących na nich zarzutów. Obrońcy Keonne'a Rodrigueza i Williama Hilla oskarżają amerykańskie władze federalne o zatajanie kluczowych informacji mających fundamentalne znaczenie dla sprawy.
Według listu z 5 maja skierowanego do sądu federalnego w Nowym Jorku, prokuratura przez ponad półtora roku ukrywała fakt, że Departament Skarbu USA stwierdził, iż firma w ogóle nie potrzebowała licencji na prowadzenie swojej działalności. Ta przełomowa informacja mogła znacząco wpłynąć na decyzję o postawieniu zarzutów założycielom.
Okazuje się, że sześć miesięcy przed formalnym oskarżeniem, przedstawiciele Financial Crimes Enforcement Network (FinCEN) poinformowali prokuratorów, że aplikacja Samourai Wallet nie spełnia kryteriów wymaganych do klasyfikacji jako "instytucja świadcząca usługi pieniężne" (MSB). Mimo tego, w 2024 roku prokuratura oskarżyła Rodrigueza i Hilla o prowadzenie niezarejestrowanego przekazu pieniędzy oraz o pranie brudnych pieniędzy.
Platforma Samourai Wallet, służąca do mieszania kryptowalut w celu ukrycia ich pochodzenia, według władz pomogła przetworzyć transakcje o wartości przekraczającej 2 miliardy dolarów, w tym operacje powiązane z nielegalnymi rynkami i oszustwami. Obaj oskarżeni konsekwentnie nie przyznają się do winy.
Najpoważniejszy zarzut dotyczy ukrywania dowodów. Prawnicy twierdzą, że prokuratorzy mieli obowiązek ujawnienia informacji o rozmowie z FinCEN najpóźniej do 8 maja 2024 roku. Zamiast tego, zrobili to dopiero w kwietniu 2025 roku - celowo opóźniając przekazanie kluczowych faktów o ponad rok.
Przedstawiciele FinCEN podkreślili, że Samourai nie przejmuje "custody" kryptowalut, ponieważ nie posiada prywatnych kluczy do przechowywanych środków. Ten fakt sugeruje, że firma rzeczywiście nie działa jako instytucja MSB wymagająca licencji. E-mail jednego z prokuratorów wskazuje jednak na niepewność co do ostatecznej klasyfikacji Samourai przez FinCEN.
W odpowiedzi na te rewelacje, obrońcy zapowiedzieli złożenie wniosku o oddalenie całej sprawy. Argumentują, że ich klienci działali w dobrej wierze, nie mając pełnej wiedzy o potencjalnych naruszeniach przepisów. Dodatkowo powołują się na memorandum Departamentu Sprawiedliwości, które wskazuje, że miksery kryptowalut nieświadomie naruszające przepisy nie będą ścigane.