Rosnąca presja na Coinbase

Brian Armstrong, dyrektor generalny Coinbase, największej giełdy kryptowalut w Stanach Zjednoczonych, zapowiedział konieczność przeanalizowania i modernizacji procesu dodawania aktywów na platformie. Dynamiczny wzrost liczby nowych tokenów oraz wyzwania związane z ich oceną zmuszają firmę do zmiany podejścia, aby sprostać potrzebom rynku i oczekiwaniom klientów.

Wyzwania związane z rosnącą liczbą tokenów

W swoim wpisie na platformie X  Armstrong zwrócił uwagę na problem wynikający z  przyrostu nowych kryptowalut. Obecnie powstaje około miliona tokenów tygodniowo, co sprawia, że manualna ocena każdego z nich staje się niewykonalna.

„Musimy przemyśleć nasz proces dodawania tokenów do oferty w Coinbase, biorąc pod uwagę obecne tempo tworzenia tokenów” – podkreślił Armstrong. W odpowiedzi na tę sytuację zaproponował odejście od tradycyjnego podejścia opartego na „liście dozwolonych tokenów” (allow list) na rzecz modelu „listy blokowanych tokenów” (block list). W nowym systemie kluczową rolę mają odgrywać automatyczne skany danych on-chain oraz opinie użytkowników, co umożliwi efektywniejsze sortowanie i ocenę kryptowalut.

Aktualny proces dodawania tokenów i krytyka

Obecnie proces dodawania tokenów na Coinbase obejmuje kilka etapów, w tym wstępną ocenę, analizę due diligence oraz kontrole zgodności z regulacjami prawnymi. Jednak nie wszyscy uczestnicy rynku są zadowoleni z takiego podejścia.

Justin Sun, założyciel kryptowaluty Tron (TRX), skrytykował politykę Coinbase, wskazując na siedmioletni okres oczekiwania TRX na dodanie do oferty. Według Suna, to nie brak wartości TRX, lecz utrata przez Coinbase obiektywności i sprawiedliwości stoi za tą sytuacją.

Sun oskarżył również Coinbase o żądanie wysokich opłat za umieszczenie tokena na platformie. Jak twierdzi, firma wymagała 500 milionów tokenów TRX, wartych 80 milionów dolarów, oraz depozytu w wysokości 250 milionów dolarów w Bitcoinie.

Nadzieje na korzystne regulacje

Zmiany w polityce Coinbase zbiegają się w czasie z rosnącymi oczekiwaniami wobec bardziej przyjaznych regulacji kryptowalutowych w Stanach Zjednoczonych. Podczas Światowego Forum Ekonomicznego w Davos Armstrong zwrócił uwagę, że rozmowy z liderami rynku skupiały się na potencjalnych działaniach administracji prezydenckiej, które mogą wpłynąć na rozwój sektora kryptowalut.