Prywatny fundusz założyciela Binance
Założyciel Binance rozważa otwarcie YZi Labs dla zewnętrznych inwestorów

Według informacji Financial Times, Changpeng Zhao, współzałożyciel giełdy kryptowalut Binance znany jako "CZ", może otworzyć swój prywatny fundusz inwestycyjny YZi Labs dla zewnętrznych inwestorów.
YZi Labs to firma inwestycyjna warta 10 miliardów dolarów, która powstała z przekształcenia Binance Labs w family office - prywatny fundusz zarządzający majątkiem rodziny Zhao. Obecnie rozważa się możliwość przekształcenia go w klasyczny fundusz inwestycyjny dostępny dla zewnętrznych kapitałów.
"Zawsze jest wielu zewnętrznych inwestorów zainteresowanych naszą działalnością i ostatecznie rozważymy przekształcenie się w fundusz otwarty na kapitał z zewnątrz" - powiedziała Ella Zhang, szefowa YZi Labs, w wywiadzie dla Financial Times.
Choć YZi Labs ma znaczące doświadczenie w inwestycjach związanych z Web3, firma jest dopiero na początku drogi w dziedzinach sztucznej inteligencji i biotechnologii. Zhang podkreśliła, że zespół wciąż się formuje w tych obszarach.
"Budujemy nasz zespół, a kiedy zdobędziemy odpowiednią ekspertyzę, będziemy otwarci na zewnętrznych inwestorów" - wyjaśniła.
Zmiana nazwy z Binance Labs na YZi Labs nastąpiła krótko po zwolnieniu Zhao z więzienia, gdzie odbywał czteromiesięczną karę za niedostateczne wdrożenie programu weryfikacji tożsamości klientów w Binance. W ramach porozumienia z prokuraturą ustąpił z funkcji CEO Binance i skupił się na rozwoju YZi Labs.
Fundusz zarządza obecnie majątkiem Zhao oraz Yi He, jego długoletniej partnerki życiowej i współzałożycielki Binance. Family office z definicji nie przyjmują zewnętrznych inwestorów, gdyż służą wyłącznie zarządzaniu majątkiem jednej rodziny i nie pozyskują kapitału z zewnętrznych źródeł.
Co to oznacza w praktyce?
Mówiąc najprościej, obecnie YZi Labs działa jak prywatny sejf dla pieniędzy rodziny Zhao - tylko oni decydują, gdzie inwestować swoje 10 miliardów dolarów. Gdyby fundusz otworzył się na zewnętrznych inwestorów, oznaczałoby to, że inne firmy, instytucje czy bogate osoby mogłyby wpłacić swoje pieniądze do tego samego "wspólnego garnka". W zamian otrzymywaliby udział w zyskach z inwestycji, które robi zespół Zhao. To jak zmiana z prywatnej firmy rodzinnej na spółkę akcyjną - zamiast zarządzać tylko własnymi oszczędnościami, zaczyna się zarządzać pieniędzmi wielu różnych ludzi i firm. Dla inwestorów byłaby to szansa na dostęp do wiedzy i kontaktów jednego z najbardziej wpływowych ludzi w świecie kryptowalut.