OpenSea rozwija nowy kierunek
OpenSea nie rezygnuje z NFT – stawia na handel wszystkimi aktywami onchain

OpenSea od lat znana jest jako największa platforma do handlu NFT — cyfrowymi przedmiotami kolekcjonerskimi zapisanymi na blockchainie. Powstała w 2017 roku i szybko stała się liderem w branży, umożliwiając kupno, sprzedaż i wymianę tokenów niewymienialnych.
Dziś firma wchodzi w nowy etap rozwoju. Jej szef, Devin Finzer, ogłosił, że OpenSea nie odchodzi od NFT, lecz rozszerza działalność, by stać się uniwersalnym miejscem do handlu wszystkimi aktywami onchain — zarówno cyfrowymi, jak i fizycznymi.
W październiku wolumen transakcji na platformie przekroczył 2,6 miliarda dolarów, z czego ponad 90% pochodziło z handlu tokenami. Finzer zapowiedział, że OpenSea ma być „interfejsem dla całej gospodarki onchain”. Użytkownicy będą mogli w jednym miejscu wymieniać tokeny, zarządzać aktywami i dokonywać transakcji między różnymi blockchainami — bez potrzeby korzystania z wielu portfeli czy mostów.
Firma planuje też nową aplikację mobilną, która ma pojawić się przed pierwszym kwartałem 2026 roku. Umożliwi ona natychmiastowe wymiany między łańcuchami i śledzenie portfela z poziomu telefonu. W tym samym czasie OpenSea wprowadzi własny token SEA, wspierający zarządzanie i rozwój ekosystemu.
Według Finzera, NFT pozostają kluczową częścią biznesu
. „Wszystko, co istnieje onchain, jest dla nas ważne — to właśnie znaczy ‘trade everything’” – podkreślił.
Pod tym hasłem kryje się jednak coś więcej niż tylko technologiczna ewolucja. Coraz mniejsze zainteresowanie rynkiem NFT i spadek ich wartości mogą być jednym z powodów, dla których OpenSea poszerza działalność. Firma najwyraźniej dostosowuje model biznesowy do nowych realiów rynku, szukając wzrostu w szerszej gospodarce onchain.
*Onchain- oznacza wszystko, co istnieje i działa w technologii blockchain — od kryptowalut i tokenów po NFT. Innymi słowy, OpenSea chce umożliwić handel wszystkimi cyfrowymi aktywami zapisanymi w blockchainie, nie tylko NFT.
Obserwuj nas na: