Norweskie Miasto Zamyka Kopalnię Bitcoina
Norweskie miasto zamyka kopalnię Bitcoina, wzrastają ceny prądu
Mieszkańcy Hadsel, gminy w Norwegii, którzy walczyli o zamknięcie lokalnej kopalni Bitcoina, teraz muszą stawić czoła wyższym rachunkom za prąd. Po zamknięciu kopalni, która dostarczała około 20% dochodów dla lokalnej spółki energetycznej Noranett, ceny energii elektrycznej wzrosły o 20%.
Kopalnia Bitcoina została zamknięta w tygodniu 9 września, po latach skarg na hałas, który zakłócał codzienne życie mieszkańców. Burmistrz Hadsel, Kjell-Børge Freiberg, przyznał, że choć wielu mieszkańców było zadowolonych z decyzji, to teraz rachunki za prąd będą wyższe, aby zrekompensować straty dochodów.
Szacuje się, że przeciętne gospodarstwo domowe w Hadsel będzie musiało zapłacić rocznie dodatkowo od 2 500 do 3 000 NOK (około 908-1080 PLN). Centrum danych kopalni zużywało rocznie tyle energii, co 3 200 gospodarstw domowych.
Nie jest to pierwszy przypadek, gdy w Norwegii dochodzi do skarg na kopalnie Bitcoina. W 2022 roku mieszkańcy Sortland, innej gminy, również narzekali na hałas generowany przez wydobycie kryptowalut.
Pomimo skarg, niektórzy, jak venture kapitalista Daniel Batten, uważają, że wydobycie Bitcoina pomagało utrzymywać niższe ceny prądu. Teraz władze Hadsel będą szukać nowych projektów, aby zrekompensować spadek zużycia energii po zamknięciu kopalni.