NFT nie są papierami wartościowymi

Hester Peirce, komisarz amerykańskiej Komisji Papierów Wartościowych i Giełd (SEC), zajęła jednoznaczne stanowisko w sprawie NFT i mechanizmu wynagradzania twórców za odsprzedaż ich dzieł. W swoim wystąpieniu podkreśliła, że większość tokenów niewymienialnych, nawet tych zapewniających twórcom honorarium z dalszej odsprzedaży, nie kwalifikuje się jako papiery wartościowe według amerykańskiego prawa.

NFT stanowią szczególny rodzaj aktywów cyfrowych – programowalne i często powiązane z dziełami sztuki, muzyką czy inną twórczością. Dzięki tej technologii artyści mogą otrzymywać wynagrodzenie za każdym razem, gdy ich praca zmienia właściciela. Peirce porównała ten model do działania platform streamingowych wypłacających muzykom i filmowcom honoraria za odtworzenia ich utworów.

Kluczowe jest to, że mechanizm wynagradzania za odsprzedaż nie przyznaje posiadaczom NFT żadnych praw do firmy, udziałów czy zysków, jak ma to miejsce w przypadku tradycyjnych papierów wartościowych. To fundamentalna różnica wykluczająca tego typu tokeny spod kontroli SEC.

Błędne interpretacje medialne

Prawnik Oscar Franklin Tan, ekspert w dziedzinie prawa blockchain, zauważył, że wypowiedzi Peirce zostały niewłaściwie zinterpretowane przez wiele mediów. Jak wyjaśnia, honoraria z odsprzedaży nigdy nie były uznawane za formę inwestycji, a kwestia ich legalności nie budziła wcześniej kontrowersji. Tego rodzaju wynagrodzenie dla artysty powinno być klasyfikowane jako przychód z działalności twórczej, a nie dochód inwestycyjny.

Tan zaznacza również, że SEC nigdy nie zakazała wypłaty wynagrodzeń z tytułu wtórnej sprzedaży dzieł – niezależnie od ich formy cyfrowej czy analogowej. Sytuacja komplikuje się dopiero gdy tokeny NFT obiecują udział w zyskach wielu posiadaczom, co może wymagać dokładniejszej analizy prawnej.

SEC a rynki NFT

Chociaż sama kwestia honorariów z odsprzedaży nie wzbudza sprzeciwu, inaczej przedstawia się sytuacja rynków NFT. W 2024 roku platforma OpenSea otrzymała od SEC zawiadomienie sugerujące, że niektóre oferowane na niej NFT mogą stanowić niezarejestrowane papiery wartościowe.

W lutym 2025 roku komisja zakończyła jednak dochodzenie bez podejmowania dalszych kroków prawnych. W odpowiedzi prawnicy OpenSea zaapelowali o jednoznaczne określenie, że platformy handlu NFT nie powinny być klasyfikowane jako giełdy ani brokerzy w świetle obowiązujących przepisów.

Mimo licznych niejasności dotyczących regulacji NFT, zarówno wypowiedzi komisarz Peirce, jak i zakończenie postępowania wobec OpenSea stanowią dla branży sygnał, że kreatywne wykorzystanie technologii blockchain nie musi automatycznie podlegać rygorystycznemu nadzorowi finansowemu.