Musk proponuje plan naprawy gospodarki USA

Elon Musk zaproponował odważny plan mający poprawić stan gospodarki USA i zmniejszyć rosnący deficyt handlowy. Jego pomysł polega na przekwalifikowaniu pracowników z niskowydajnych stanowisk w administracji rządowej na bardziej produktywne role w sektorze prywatnym. Musk uważa, że to jedyny sposób na wzmocnienie gospodarki poprzez skupienie się na rzeczywistej produkcji.

Plan został przedstawiony po spotkaniu na Kapitolu, gdzie Musk i przedsiębiorca biotechnologiczny Vivek Ramaswamy omawiali propozycje ograniczenia wydatków federalnych i uproszczenia biurokracji. Obaj zostali powołani przez prezydenta-elekta Donalda Trumpa do kierowania Departamentem Efektywności Rządu (D.O.G.E.), organem doradczym mającym zaproponować radykalne reformy administracyjne.

Elon i Vivek mają czas do lipca 2026 roku na opracowanie rekomendacji. Ich celem jest redukcja zbędnych wydatków, jednocześnie zachowując kluczowe programy, takie jak Social Security czy Medicare. Prace nad planem zakładają bliską współpracę z Biurem Zarządzania i Budżetu oraz specjalnymi łącznikami w każdym federalnym departamencie.

Musk w szczególności krytykuje rządowe dotacje dla prywatnych firm, takie jak 6,6 miliarda dolarów wsparcia dla Rivian Automotive, konkurenta Tesli. Sprzeciwia się także ulgom podatkowym na pojazdy elektryczne, argumentując, że wszystkie subsydia tego typu powinny zostać zniesione.

Jego pomysły spotkały się z mieszanymi reakcjami. Z jednej strony cieszą się poparciem Republikanów, którzy dążą do ograniczenia regulacji i wspierania sektora prywatnego. Z drugiej strony krytycy obawiają się, że zaangażowanie Muska w politykę, zwłaszcza w kontekście jego wsparcia finansowego dla Trumpa, może prowadzić do konfliktów interesów.

Choć inicjatywy D.O.G.E. są ambitne, ich ostateczny wpływ na gospodarkę pozostaje niepewny. Pomysły Muska i Ramaswamy’ego mogą przynieść znaczące oszczędności, ale wymagają precyzyjnego wdrożenia, aby uniknąć niepożądanych skutków dla kluczowych usług publicznych.