Kryptowalutowa katastrofa przez USA
Kryptowalutowa łaźnia krwi po katastrofalnym raporcie o pracy z USA

Rynek kryptowalut przeżywa trudne chwile. Bitcoin spadł o 1,7% do poziomu około 113 tysięcy dolarów, ale to jeszcze nic w porównaniu z tym, co dzieje się z altcoinami. Ethereum stracił 3,8% , XRP spadł o 6,0% , a Solana 4% .
Te spadki to efekt piątkowej serii ekonomicznych i geopolitycznych wstrząsów, które mocno nadszarpnęły nastroje inwestorów zarówno na rynku akcji, jak i aktywów cyfrowych.
Katastrofalny raport o zatrudnieniu w USA
Wszystko zaczęło się od raportu o zatrudnieniu, który okazał się prawdziwą katastrofą. Amerykańskie Biuro Statystyk Pracy (BLS) podało w piątek, że gospodarka USA stworzyła w lipcu zaledwie 73 000 nowych miejsc pracy – znacznie poniżej oczekiwań analityków.
Jeszcze gorzej wyglądają rewizje danych z poprzednich miesięcy. BLS obniżył łączne dane o zatrudnieniu za maj i czerwiec o 258 000 miejsc pracy, co praktycznie wymazało większość zysków na rynku pracy z drugiego kwartału.
Stopa bezrobocia utrzymała się na poziomie 4,2%, ale długotrwałe bezrobocie wzrosło o 179 000 do 1,8 miliona osób. Jednocześnie o 275 000 wzrosła liczba osób, które po raz pierwszy zgłosiły się do "urzędu pracy" – to oznacza, że więcej Amerykanów szuka pracy, ale ma problem ze znalezieniem zatrudnienia.
Wzrost zatrudnienia odnotowano jedynie w ochronie zdrowia i pomocy społecznej. W pozostałych głównych sektorach – produkcji, budownictwie, usługach finansowych czy technologii – praktycznie nic się nie zmieniło.
Trump atakuje szefa statystyk i grozi zwolnieniem
Prezydent Trump nie pozostał obojętny na te dane. Na platformie Truth Social opublikował ostrą wiadomość, w której oskarżył komisarz BLS Erikę McEntarfer – osobę mianowaną przez Bidena – o manipulowanie danymi o zatrudnieniu przed wyborami 2024.
"To to samo Biuro Statystyk Pracy, które zawyżyło wzrost zatrudnienia w marcu 2024 o około 818 000, a potem znowu tuż przed wyborami prezydenckimi 2024" – napisał Trump. "To były rekordy – nikt nie może się tak mylić?"
Dodał też: "Poleciłem mojemu zespołowi NATYCHMIASTOWE zwolnienie tego politycznego nominata Bidena."
Ten wpis zaniepokoił inwestorów, którzy odebrali go jako upolitycznienie amerykańskich instytucji statystycznych. Możliwość usunięcia urzędnika federalnego odpowiedzialnego za dane ekonomiczne na podstawie oskarżeń o stronniczość wyborczą dodatkowo napędziła piątkową zmienność, szczególnie w przypadku aktywów wrażliwych na stopy procentowe i ryzykownych inwestycji jak kryptowaluty.
Eskalacja napięć z Rosją przez wpis o okrętach podwodnych
Późnym popołudniem Trump ponownie zaszkodził nastrojom na Truth Social, tym razem ujawniając, że nakazał przemieszczenie dwóch amerykańskich okrętów podwodnych z bronią jądrową w odpowiedzi na ostatnie wypowiedzi Dmitrija Miedwiediewa, byłego prezydenta Rosji i obecnego wiceprzewodniczącego Rady Bezpieczeństwa Rosji.
"Na podstawie wysoce prowokacyjnych oświadczeń byłego prezydenta Rosji... nakazałem umieszczenie dwóch okrętów podwodnych z bronią jądrową w odpowiednich regionach" – napisał Trump. "Mam nadzieję, że nie będzie to jeden z tych przypadków", gdy słowa prowadzą do "niezamierzonych konsekwencji".
Ta nieoczekiwana wiadomość – przekazana bez wcześniejszego briefingu czy potwierdzenia ze strony Pentagonu – wywołała obawy, że napięcia dyplomatyczne z Moskwą weszły w nową fazę.
Niektórzy odebrali słowa Trumpa jako celowe pozowanie, a nie prawdziwą groźbę militarną, mającą wywrzeć presję na Władimira Putina, by rozważył zawieszenie broni na Ukrainie. Jednak nawet jeśli oświadczenie nie było sygnałem zbliżającej się akcji, to i tak sprawiło, że możliwość nuklearnej konfrontacji między USA a Rosją – choć mało prawdopodobna – wydała się bardziej realna.
Rosnące oczekiwania na obniżki stóp, ale też obawy o recesję
Piątkowe słabe dane o zatrudnieniu sprawiły, że inwestorzy dramatycznie zwiększyli zakłady na obniżkę stóp procentowych na wrześniowym posiedzeniu Rezerwy Federalnej. Wielu teraz oczekuje redukcji o 50 punktów bazowych.
Problem w tym, że perspektywa łagodniejszej polityki monetarnej wcale nie uspokoiła rynków. To dlatego, że obniżki stóp nie są już postrzegane jako prewencyjny ruch mający pobudzić wzrost – teraz są widziane jako reakcja na słabość gospodarczą, która może już się rozwijać.
W tym kontekście łagodzenie monetarne można interpretować jako potwierdzenie pogarszających się warunków, a nie jako pozytywny katalizator.
Dla rynków kryptowalut, które często odzwierciedlają nastroje sektora technologicznego, ta zmiana narracji była szczególnie dotkliwa. Pomimo potencjału niższych realnych stóp procentowych, strach przed nadchodzącą recesją przysłonił wszelki krótkoterminowy optymizm. Rezultat? Masowa wyprzedaż w całej przestrzeni aktywów cyfrowych i ponowna ostrożność przed kluczowymi wydarzeniami makroekonomicznymi w tym miesiącu.