Firmy kupują Bitcoina na potęgę

W ciągu zaledwie trzech miesięcy aż 48 nowych firm dodało Bitcoina do swoich rezerw finansowych – wynika z raportu firmy inwestycyjnej Bitwise. To oznacza wzrost o 38% w porównaniu z poprzednim kwartałem i pokazuje, że duzi gracze na rynku kryptowalut nie wycofują się, lecz coraz mocniej angażują w ten sektor.

Według danych z BitcoinTreasuries.NET już 172 spółki publiczne posiadają Bitcoina, a łączna wartość ich zasobów sięga 117 miliardów dolarów. Oznacza to wzrost o ponad 28% w porównaniu z poprzednim kwartałem. Firmy te łącznie dysponują ponad milionem Bitcoinów, co stanowi około 4,9% całkowitej podaży tej kryptowaluty.

Szef Bitwise, Hunter Horsley, nazwał te dane „absolutnie niezwykłymi” i podkreślił, że rośnie nie tylko zainteresowanie wśród inwestorów indywidualnych, ale też wśród przedsiębiorstw, które chcą mieć ekspozycję na Bitcoina jako element strategii finansowej.

Największym posiadaczem Bitcoina pozostaje firma MicroStrategy należąca do Michaela Saylora, która zgromadziła już 640 250 monet. Na drugim miejscu znajduje się MARA Holdings, dysponująca 53 250 Bitcoinami.

Analityczka Rachael Lucas z BTC Markets zauważa, że coraz większa liczba dużych firm traktuje kryptowaluty jako długoterminowy składnik swoich rezerw. Jej zdaniem to wyraźny sygnał, że adopcja instytucjonalna wchodzi w kolejną fazę – firmy nie szukają krótkoterminowych zysków, lecz włączają cyfrowe aktywa do swojej strategii finansowej. Lucas dodaje, że im większe zainteresowanie ze strony korporacji i nawet państw, tym szybciej rozwija się infrastruktura i regulacje sprzyjające inwestycjom w kryptowaluty.

Ekspert Edward Carroll z MHC Digital Group uważa, że obecny etap to dopiero początek masowej akumulacji Bitcoina przez instytucje. W jego ocenie rosnący popyt przy ograniczonej podaży w dłuższej perspektywie może wywołać presję na wzrost ceny. Obecnie górnicy wydobywają średnio około 900 Bitcoinów dziennie, podczas gdy firmy kupują ich ponad 1 700 dziennie – co może prowadzić do niedoboru na rynku.

Choć cena Bitcoina w ostatnim czasie była zmienna, eksperci podkreślają, że duże zakupy firm często odbywają się poza rynkiem spot, co ogranicza wpływ na bieżące notowania. Mimo to coraz więcej instytucji i funduszy inwestycyjnych wchodzi w świat kryptowalut. W Stanach Zjednoczonych rosnącą popularnością cieszą się fundusze ETF oparte na Bitcoinie, które tylko w ubiegłym tygodniu przyciągnęły 2,71 miliarda dolarów nowych inwestycji.

Zdaniem Lucas to dowód na dojrzewanie rynku – kryptowaluty przestają być jedynie spekulacyjnym aktywem, a stają się pełnoprawnym elementem globalnych finansów.