eToro zbliża się do IPO
eToro wraca do planów giełdowego debiutu

Platforma inwestycyjna eToro przygotowuje się do wejścia na amerykańską giełdę w przyszłym tygodniu, jak donosi Bloomberg. Firma wraca do planów IPO, które zostały wstrzymane na początku kwietnia z powodu niestabilności rynkowej wywołanej zapowiedziami ceł przez Donalda Trumpa.
Poprawa nastrojów inwestycyjnych, której symbolem jest 16-procentowy wzrost akcji konkurencyjnego Robinhooda w ostatnim miesiącu, skłoniła eToro do ponownego rozważenia debiutu. W marcu spółka złożyła wymagane dokumenty do amerykańskiej Komisji Papierów Wartościowych i Giełd (SEC) i obecnie znajduje się na końcowym etapie tego procesu.
Założona w 2007 roku platforma, oferująca handel akcjami i kryptowalutami oraz możliwość kopiowania portfeli doświadczonych inwestorów, wcześniej próbowała wejść na giełdę przez fuzję ze spółką typu SPAC przy wycenie 10,4 mld dolarów. Obecne plany zakładają klasyczne IPO na giełdzie Nasdaq pod symbolem "ETOR", z ofertą prowadzoną przez Goldman Sachs, Jefferies, UBS i Citigroup.
Wyniki finansowe firmy znacząco się poprawiły - w 2024 roku eToro osiągnęło 931 mln dolarów przychodu z prowizji oraz 192 mln dolarów zysku netto, w porównaniu do odpowiednio 639 mln i 15,3 mln dolarów rok wcześniej.
Debiut eToro może stanowić sygnał ożywienia rynku IPO po okresie stagnacji spowodowanej napięciami politycznymi. Niedawno firma uregulowała spór z SEC, płacąc 1,5 mln dolarów kary za nieautoryzowaną działalność brokerską oraz ograniczając ofertę kryptowalutową na amerykańskim rynku.
EToro dąży do osiągnięcia wyceny przekraczającej 3,5 mld dolarów, którą uzyskało w rundzie finansowania w 2023 roku wspieranej przez SoftBank Vision Fund 2 i ION Group.
Ostateczny termin debiutu zależy od warunków rynkowych, jednak wszystkie znaki wskazują, że eToro wkrótce pojawi się na giełdzie.