ETFy biją rekordy napływów
Najniższa zmienność Bitcoina od dwóch lat mimo instytucjonalnego boomu

Druga połowa 2025 roku przynosi dla Bitcoina wyraźny spadek zmienności cenowej, co może zaskakiwać w kontekście rosnącego zainteresowania ze strony dużych inwestorów. Kryptowaluta znajduje się w nietypowej sytuacji – z jednej strony obserwujemy historyczne napływy kapitału do funduszy ETF, z drugiej aktywność w sieci Bitcoin znacznie się zmniejszyła.
Amerykańskie fundusze ETF inwestujące bezpośrednio w Bitcoin zbliżają się do osiągnięcia 50 miliardów dolarów skumulowanych napływów netto. To imponujący wynik, który pokazuje skalę zainteresowania Wall Street kryptowalutami. Tylko w ciągu dwóch dni zeszłego tygodnia fundusze te przyciągnęły ponad miliard dolarów nowego kapitału.
Łączna wartość Bitcoina przechowywana w tych funduszach wynosi obecnie około 137,6 miliarda dolarów – to rekord wszech czasów według danych SoSoValue. Jednocześnie spółki publiczne nie pozostają w tyle, dokupując w czerwcu około 65 tysięcy BTC o wartości 7 miliardów dolarów.
Najniższa zmienność od dwóch lat
Paradoksalnie, mimo rosnącego zainteresowania instytucjonalnego, Bitcoin wykazuje najniższą zmienność od października 2023 roku. Implikowana zmienność "at-the-market", która mierzy oczekiwane wahania cen w perspektywie od tygodnia do półrocza, spadła do poziomów obserwowanych, gdy BTC kosztował jedynie trzecią część obecnej ceny.
Ta stabilizacja ma swoje konsekwencje dla całego ekosystemu. Liczba transakcji w sieci Bitcoin spadła w czerwcu o 15% w porównaniu z majem, osiągając najniższy poziom od października 2023 roku.
Zmiana charakteru rynku
Analitycy z Glassnode zwracają uwagę na istotną zmianę w strukturze rynku. Sieć Bitcoin coraz bardziej zdominowana jest przez inwestorów instytucjonalnych i wielkich posiadaczy, co widać w rosnącej liczbie transakcji o wysokiej wartości. To może tłumaczyć, dlaczego aktywność detaliczna maleje, podczas gdy napływy do profesjonalnych funduszy rosną.
Podobny trend obserwujemy na rynku kontraktów terminowych, gdzie wolumen obrotu również spadł. Sugeruje to, że zapotrzebowanie instytucjonalne może się odłączać od tradycyjnej aktywności spekulacyjnej i detalicznej.
Kiyosaki kontra pesymiści
W obliczu rosnących nastrojów niedźwiedzich na rynku głos zabrał Robert Kiyosaki, autor bestsellera "Bogaty ojciec, biedny ojciec". Bitcoin boryka się obecnie z trudnościami w przełamaniu oporu na poziomie 109 500 dolarów, co skłania niektórych traderów do spekulacji o możliwej korekcie do 90 tysięcy dolarów.
Kiyosaki zdecydowanie odpowiedział krytykom na platformie X: "Przegrani ciągle ostrzegają przed krachem Bitcoina. Chcą przestraszyć spekulantów. Mam nadzieję, że Bitcoin się załamie. Kupię tylko więcej." Autor podtrzymuje swoją prognozę, że Bitcoin może osiągnąć milion dolarów do 2030 roku, jednocześnie wskazując na srebro jako swoją krótkoterminową inwestycję, przewidując dla niego potencjalny trzykrotny wzrost do 105 dolarów do końca roku.
Perspektywy na przyszłość
Obecna sytuacja pokazuje, jak bardzo zmienił się rynek Bitcoina w ciągu ostatnich lat. Od spekulacyjnego aktywa napędzanego głównie przez inwestorów detalicznych, kryptowaluta ewoluuje w kierunku bardziej dojrzałego instrumentu finansowego, przyciągającego instytucjonalne kapitały.
Spadek zmienności, choć może rozczarowywać krótkoterminowych spekulantów, może być pozytywnym sygnałem dla długoterminowej adopcji Bitcoina przez tradycyjne instytucje finansowe. Czynniki makroekonomiczne, takie jak słabnący indeks dolara amerykańskiego, dodatkowo wspierają potencjalne wzrosty.