BONK traci mimo spalania

BURNmas nie rozgrzał rynku: BONK traci na wartości

BONK traci mimo spalania

Głośna akcja spalenia tokenów BONK nie przyniosła oczekiwanych rezultatów. Mimo eliminacji z obiegu tokenów o wartości ponad 51 milionów dolarów, popularny memecoin oparty na blockchainie Solana zanotował o ponad 9%.

Wydarzenie nazwane "BURNmas" miało pierwotnie odbyć się w Boże Narodzenie, jednak zostało przesunięte na 26 grudnia. Akcja znacznie przekroczyła początkowe założenia - zamiast planowanego biliona, spalono aż 1,69 biliona tokenów BONK. To około 1,85% wszystkich tokenów znajdujących się w obiegu, których całkowita liczba zmniejszyła się ze 100 do 90,97 biliona.

Kampania zakładała spalenie 1000 tokenów za każdy post na platformie X z hashtagiem #LetsBONK oraz 10 000 BONK za każdego nowego obserwującego na Instagramie i TikToku. Jednak w przeciwieństwie do listopadowego spalenia 100 miliardów tokenów, które wywołało 56-procentowy wzrost wartości i rekordową kapitalizację rynkową na poziomie 4,38 miliarda dolarów, tym razem efekt był odwrotny do zamierzonego.

Opóźnienie w realizacji "BURNmas" wywołało falę krytyki w społeczności BONK. Użytkownicy zarzucili zespołowi niedotrzymanie obietnic i słabą komunikację. "Stracicie tak wiele postępów i posiadaczy tokenów, okłamując społeczność" - napisał jeden z inwestorów o pseudonimie BestBets.

Mimo ostatnich perturbacji, BONK utrzymuje pozycję czwartego największego memecoina na rynku kryptowalut, z kapitalizacją wynoszącą 2,3 miliarda dolarów. Wyprzedzają go jedynie Dogecoin, Shiba Inu oraz Pepe.