Big Tech inwestuje w stablecoiny
Nowa era płatności? Giganci technologiczni stawiają na stablecoiny

Apple, Google, Airbnb, Uber i X – te firmy coraz poważniej rozważają wprowadzenie stablecoinów do swoich systemów płatności. To znacząca zmiana, bo jeszcze niedawno duże korporacje z dystansem podchodziły do kryptowalut.
Dlaczego stablecoiny?
Stablecoiny to cyfrowe waluty powiązane z tradycyjnymi aktywami, najczęściej dolarem amerykańskim. W przeciwieństwie do Bitcoina, ich wartość pozostaje stabilna. Dla globalnych firm oznacza to konkretne korzyści: niższe koszty transakcji niż przy kartach płatniczych oraz prostsze przelewy międzynarodowe.
Co robią konkretne firmy?
Airbnb oficjalnie przyznaje, że bada różne rozwiązania płatnicze, w tym cyfrowe aktywa. X rozwija system X Money i podobno prowadzi rozmowy ze Stripe o integracji stablecoinów – to część wizji Elona Muska, który chce przekształcić platformę w "aplikację do wszystkiego".
Apple ma rozmawiać z Circle (twórcą stablecoina USDC) o integracji z Apple Pay. Google idzie w podobnym kierunku – przedstawiciel firmy nazwał stablecoiny "największą rewolucją w płatnościach od czasu powstania sieci SWIFT".
Stripe niedawno przejął startup Bridge, który tworzy infrastrukturę dla płatności stablecoinami. Dzięki temu może wspierać firmy w realizacji płatności cyfrowych dolarów. Visa również testuje karty płatnicze połączone ze stablecoinami, używając technologii Bridge.
Sprzyjający klimat polityczny
Nowa kadencja Donalda Trumpa przyniosła bardziej liberalne podejście do blockchain w USA. Administracja wspiera innowacje i ogranicza bariery regulacyjne. To zachęca firmy do ponownego rozważenia kryptowalut – przykładem jest Meta, która po nieudanym projekcie Diem znów interesuje się stablecoinami.
Większość firm nie ogłasza konkretnych dat wprowadzenia stablecoinów. Zamiast tego prowadzą testy, budują partnerstwa i rozwijają strategie. To pokazuje, że stablecoiny przestały być modą – stają się realną przyszłością globalnych płatności.