Białoruś CBDC

Białoruś przygotowuje się do wprowadzenia własnej cyfrowej waluty narodowej (CBDC), czyli cyfrowej wersji białoruskiego rubla, w celu ułatwienia płatności "transgranicznych". Narodowy Bank Republiki Białorusi (NBRB) uznaje to za jeden z najważniejszych projektów ostatnich lat. Wiceprzewodniczący Zarządu NBRB, Dmitrij Kałecicz, podkreśla, że cyfrowy białoruski rubel będzie pełnił rolę legalnego środka płatniczego i będzie emitowany przez bank centralny. To wywołuje porównania do rosyjskich planów wprowadzenia własnego cyfrowego rubla.

Wcześniej Prezes NBRB, Pavel Kallaur, wspominał o planach przeprowadzenia eksperymentu z CBDC z udziałem "wąskiej grupy uczestników", obejmującej zarówno banki komercyjne, jak i osoby fizyczne. Chociaż istnieje jeszcze potrzeba uzyskania akceptacji Prezydenta, wydaje się, że chęć Rosji do szybkiego wprowadzenia cyfrowego rubla zachęca Białoruś do przyspieszenia swojego projektu.

Jednakże niektórzy eksperci wyrażają obawy związane z centralizacją i kontrolą nad tą nową formą płatności. Uważają, że CBDC może wpłynąć na prywatność i kontrolę obywateli nad własnymi środkami. Podobne obawy dotyczą również rosyjskiego projektu cyfrowego rubla.

Niezależnie od obaw, Białoruś, starając się zachęcić firmy z branży kryptowalut do inwestowania w kraju, stworzyła specjalną strefę o nazwie Hi-Tech Park, w której zagraniczne firmy kryptowalutowe mogą korzystać z ulg podatkowych i zwolnień wizowych. W międzyczasie Rosja prowadzi próby swojego własnego cyfrowego rubla.

W sumie, wprowadzenie cyfrowego białoruskiego rubla jako formy płatności transgranicznych jest kolejnym krokiem w kierunku cyfryzacji finansowej w regionie. Pomimo pozytywnych aspektów, takich jak potencjalne ułatwienia w transakcjach międzynarodowych, pozostają pewne obawy co do wpływu tego rozwiązania na prywatność i kontrolę obywateli.