ZOOZ Power inwestuje w Bitcoina

Izraelska spółka ZOOZ Power, notowana jednocześnie na amerykańskiej giełdzie Nasdaq oraz izraelskiej TASE, podjęła historyczną decyzję o budowie własnej rezerwy Bitcoina. Firma pozyskała na ten cel imponującą kwotę 180 milionów dolarów w ramach prywatnej emisji akcji. Równocześnie na stanowisko prezesa i członka zarządu powołano Jordana Frieda, współzałożyciela projektu Hedera Hashgraph.

ZOOZ Power do tej pory koncentrowała się na rozwiązaniach zarządzania energią oraz wspomaganiu ładowania pojazdów elektrycznych wykorzystując technologię koła zamachowego (flywheel). Firma była rozpoznawalna głównie w sektorze energetycznym, jednak teraz wybiera zupełnie odmienną ścieżkę rozwoju – strategiczną ekspozycję na cyfrowe aktywa, szczególnie Bitcoin.

Z pozyskanych środków aż 95% zostanie przeznaczone na utworzenie skarbu BTC. Pozostałe fundusze pokryją bieżące potrzeby operacyjne oraz spłatę około 3 milionów dolarów istniejących zobowiązań. ZOOZ planuje dodatkowo kolejną rundę finansowania wartą 5 milionów dolarów na zakup aktywów i pokrycie kosztów działalności.

Renomowani inwestorzy wspierają nową strategię

Za nowatorskim podejściem ZOOZ Power stoją prestiżowe firmy inwestycyjne z doświadczeniem w obszarze kryptowalut. W finansowanie zaangażowały się między innymi Pantera Capital, FalconX oraz Arrington Capital – podmioty o ugruntowanej pozycji na rynku cyfrowych aktywów.

Oprócz Jordana Frieda do zarządu dołączą dwaj doświadczeni liderzy biznesu: John Christodoro, były członek zarządów takich firm jak PayPal, Herbalife i Lyft, oraz Todd Thomson, były dyrektor finansowy Citigroup. Ich obecność ma gwarantować stabilność oraz skuteczną implementację nowej strategii korporacyjnej.

Dotychczasowy prezes ZOOZ Power, Erez Zimerman, pozostanie w strukturach organizacyjnych firmy i będzie nadal odpowiadał za podstawową działalność w sektorze energetycznym.

Pionierska pozycja na rynku globalnym

ZOOZ Power ma potencjał stać się pierwszą spółką z kategorii cyfrowych skarbów notowaną równocześnie na giełdach w Stanach Zjednoczonych i Izraelu. To nie tylko kwestia prestiżu, ale również wyraźny sygnał rosnącego zainteresowania Bitcoinem wśród firm publicznych na arenie międzynarodowej, wykraczającego poza granice amerykańskiego rynku.