Wall Street inwestuje w kryptowaluty
Wall Street inwestuje w kryptowaluty – ekspert przewiduje dalszy wzrost

Podczas gdy jedni inwestorzy wciąż wątpią w trwałość obecnych wzrostów na rynku kryptowalut, inni widzą w tym szansę na jeszcze większe zyski. Tom Lee, współzałożyciel Fundstrat i przewodniczący Bitmine Immersion, uważa, że właśnie ten sceptycyzm może napędzać dalsze wzrosty.
Lee w wywiadzie dla CoinDeskTV wyjaśnił, dlaczego obecne odbicie rynków może być tak silne. Kiedy na początku kwietnia prezydent Trump ogłosił nowe cła, rynki gwałtownie spadły. Ekonomiści zaczęli mówić o recesji, a inwestorzy masowo unikali ryzykownych inwestycji.
Nagłe odbicie zastało ich nieprzygotowanych. Lee zauważa, że od 2020 roku inwestorzy systematycznie nie doceniają siły każdego gospodarczego ożywienia. "Tym razem sytuacja się nie różni" – komentuje ekspert.
Instytucje finansowe stawiają na kryptowaluty
Największe instytucje finansowe coraz chętniej inwestują w kryptowaluty, ale robią to dyskretnie i systematycznie. Ethereum zyskuje szczególną popularność ze względu na rosnące zainteresowanie tokenizacją aktywów.
Banki cenią sobie blockchain Ethereum za stabilność techniczną i przejrzystość prawną. "Ethereum nigdy nie zanotowało awarii systemu. To kluczowe dla instytucji finansowych" – podkreśla Lee.
Firma Lee realizuje ambitną strategię inwestycyjną. Bitmine posiada obecnie 625 tysięcy tokenów ETH o wartości około 2,3 miliarda dolarów. Spółka ma minimalne zadłużenie i ogłosiła program wykupu akcji własnych za miliard dolarów.
Długoterminowym celem firmy jest zgromadzenie 5% całkowitej podaży Ethereum – to pokazuje skalę zaufania do tej kryptowaluty.
Bitcoin również w centrum uwagi
Największa kryptowaluta staje się standardowym elementem portfeli instytucjonalnych. Lee przewiduje, że potencjalne obniżki stóp procentowych przez Rezerwę Federalną mogą pchnąć kurs Bitcoina nawet do 250 tysięcy dolarów.
Obecnie Bitcoin kosztuje około 113,6 tysiąca dolarów, więc mowa o potencjalnym wzroście o ponad 100%.
Ekspert wycenia sprawiedliwą wartość Ethereum na 15 tysięcy dolarów, podczas gdy obecnie kosztuje około 3700 dolarów. To oznacza potencjał wzrostu o ponad 300%.
Lee jest przekonany, że rynek kryptowalut wciąż znajduje się w fazie wzrostu. "Nie jesteśmy jeszcze na szczycie. To dopiero połowa cyklu" – podsumowuje, wskazując na niedocenianą adopcję kryptowalut przez duże instytucje.