SEI walczy z oporem
SEI z 600K użytkowników walczy z kluczowym oporem cenowym

Kryptowaluta Sei (SEI) znajduje się w fascynującym momencie swojego rozwoju. Z jednej strony obserwujemy dynamiczny wzrost użytkowania sieci – liczba aktywnych adresów wzrosła z 250 000 do 600 000 w ciągu zaledwie sześciu miesięcy, a dzienne transakcje przekroczyły 1,6 miliona. Te imponujące statystyki świadczą o rosnącym zainteresowaniu deweloperów i udanym wdrażaniu aplikacji zdecentralizowanych.
Jednak cena SEI nie nadąża za tymi pozytywnymi wskaźnikami technicznymi. Token notowany jest obecnie na poziomie 0,284 dolara, co oznaczawzrost o ponad 4% w ciągu ostatniej doby. Inwestorzy z niepokojem obserwują walkę byków z kluczowym poziomem oporu.
Techniczne wyzwania przed SEI
Największym problemem dla SEI pozostaje przełamanie bariery cenowej w zakresie 0,29-0,30 dolara. Ten poziom oporu skutecznie blokuje wzrosty od lutego, wielokrotnie odrzucając próby wybicia. Choć cena ostatnio przebiła ten zakres, nie udało się jej utrzymać powyżej tej strefy.
Udane przełamanie oporu otworzyłoby drogę do poziomu 0,337 dolara. W przeciwnym przypadku SEI może ponownie przetestować wsparcie na poziomie 0,254 dolara. Kluczowe będzie utrzymanie obecnej presji kupujących.
Niedźwiedzie nastroje na rynku pochodnych
Pomimo odbicia ceny, stopy finansowania pozostają negatywne na poziomie około -0,02% na głównych giełdach. To sygnalizuje przewagę pozycji krótkich – więcej traderów obstawia spadek niż wzrost. Stopa finansowania ważona otwartymi pozycjami wynosi -0,0129%, co potwierdza sceptyczne nastawienie inwestorów wykorzystujących dźwignię.
Paradoksalnie, taka sytuacja może sprzyjać gwałtownemu wzrostowi ceny. Jeśli popyt na rynku spot będzie się zwiększać, może dojść do "krótkiego ścisku" – sytuacji, w której inwestorzy będą zmuszeni do zamykania pozycji krótkich, dodatkowo napędzając wzrost ceny.
Fundamenty kontra spekulacje
SEI znajduje się w interesującej sytuacji – podczas gdy wskaźniki sieciowe pokazują silny wzrost adopcji i użytkowania, rynek instrumentów pochodnych pozostaje sceptyczny. To niedopasowanie między fundamentami a nastrojami często prowadzi do niespodziewanych ruchów cenowych.
Kluczowym poziomem do obserwowania pozostaje strefa 0,29-0,30 dolara. Jeśli SEI zdoła przekształcić ten opór we wsparcie przy jednoczesnym utrzymaniu się sceptycznych nastrojów na rynku, może dojść do znaczącego wzrostu napędzanego zarówno krótkim ściskiem, jak i rosnącym zainteresowaniem inwestorów detalicznych.